Mam teraz zwykłą, półautomatyczną okleiniarkę, ale jak produkcja zaczęła się rozkręcać, to zaczynam czuć, że to wąskie gardło. Zastanawiam się, czy warto wejść w coś mocniejszego jak PRO 12.6 z Lazzuri – ktoś to przerabiał?
Jeśli masz już większy przerób i nie chcesz ciągle stać przy maszynie, to tak – warto. PRO 12.6 to zupełnie inna liga. Prędkość 12 m/min naprawdę robi robotę, zwłaszcza jak masz większe partie. Zajrzyj na https://www.lazzuri.pl i zobacz ich specyfikację – tam wszystko jest jasno pokazane. Sam miałem podobną sytuację, gdzie moja poprzednia maszyna zaczęła spowalniać produkcję. Po przejściu na mocniejszy model czasy realizacji skróciły się o połowę. Do tego dochodzi precyzja – mniej poprawek, mniej strat materiału. Trochę zaboli przy zakupie, ale szybko się zwraca, szczególnie jeśli robisz dla klientów detalicznych, gdzie jakość liczy się bardziej niż ilość.