opłatę pobrałam w dniu przyjęcia wniosku - 15zł i dziś po webinarze z Mazurkiewiczem zaczęłam się zastanawiać czy nie powinnam pobrać opłaty na dzień wydania karty tj marzec.
nadmienię, że wnioskowano o dwie formy więc elektroniczna została wydana automatycznie w lutym, a tradycyjna przyszła dopiero w marcu.
Ja do tej pory przyjmowałam opłatę patrząc na datę wniosku i raczej osoby składając wniosek miały potwierdzenie wpłaty. Jeśli wniosek był w lutym to 15 zł. Wnioski z marca 16 zł. Po dzisiejszym werbinarze również mam wątpliwości
też obejrzałam webinar, i rozumiem, że Pan Mazurkiewicz bierze literalnie ustawę "opłata za WYDANIE karty". kartę wydajemy dając ją klientowi do łapki i klikając w systemie wydaj.
tyle, że tutaj nikt nie bierze pod uwagę:
a) zamawiamy kartę w PWPW, a klient jej nie odbiera, nawet latami, albo karta traci ważność, opłata nigdy nie zostaje uiszczona
b) kwestia sprawozdania i jak odniósłby się do tego wojewódzki, a co za tym idzie ministerstwo - w końcu system doliczy nam duplikat do raportu w momencie jego PRZYZNANIA
ja również patrzę na datę ZŁOŻENIA wniosku w przypadku pobierania opłaty - składane papierowo raczej mają od razu opłatę, natomiast elektroniczne prawie nigdy i muszę wzywać
przełom lutego i marca potem nie zgadza się w wyliczeniach w CASie oczywiście, ale tak samo nie zgadza się przełom roku grudzień-styczeń
jeszcze jestem w stanie dyskutować z tym, że wniosek z lutego rozpatrzony w marcu mógłby mieć marcową opłatę, ale nadal nie w momencie wydania karty klientowi, wydaje się to nierozsądne...