Opłata zastępcza za pobyt osoby w dps- jak się jej domagać z powrotem - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

[Martex]

Klient był mieszkańcem DPS w jakimś tam okresie czasu. Gmina za ten okres poniosła odpłatność z tytułu pobytu W/w w DPS w jakiejś tam wysokości, oczywiście on płacił 70 % swojego dochodu. Dodatkowo na podstawie art. 61 ust. 3 ustawy o pomocy społecznej Gmina wniosła za niego opłatę zastępczą w kwocie 700 zł z powodu niewywiązywania się przez niego z z opłaty ustalonej naszą decyzją, bo miał zajęcia komornicze i nie starczało mu na pełne pokrycie tych ustalonych decyzją 70%. Jak mamy domagać się zwrotu tej opłaty. Wiemy, że po w/w został wózek inwalidzki, który znajduje się w depozycie DPS i czeka na postanowienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku Jaka jest tu nasza rola? Kto ma wystąpić o ten spadek (zstępna, tj. córka jak i jej dzieci zrzekli się spadku)- czyli są traktowani tak jakby nie dożyli otwarcia spadku i nie mają z tym nic wspólnego. Kto ma wystąpić o ten spadek- czy my, tj. OPS?, czy np. przekazać tę sprawę wraz z pismem przewodnim do Gminy oni muszą wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku? Czy jest na to jakiś okres czasu. CHODZI NAM O TO ŻEBY ODZYSKAĆ TE ZAPŁACONE ZASTĘPCZO 700 ZŁ

[~dps]

Nie wiem kto powinien wystąpić z wnioskiem chyba gmina, ale jak rodzina się zrzekała spadku to pewnie miał długi i nie odzyskacie 700 zł.

[Martex]

No ale nie jest to tak, że jak gmina będzie się starała o ten spadek i odziedziczy np. ten wózek inwalidzki i jego wartość będzie wyceniona np. na kwotę powiedzmy 4500 zł, to wtedy wystarczy na pokrycie tej kwoty 700 zł, które gmina wniosła zastępczo za tego Pana. Wiem że ten wózek to jest jedyny majątek tego Pana, a rodzina, tj. córka i jej dzieci zrzekli się spadku, gdyż tego ojca po prostu nie chcą znać- nawet po śmierci- znęcał się on nad rodziną i dlatego zrzekli się spadku.

[~Pela]

Jak by żył,to tytuł wykonawczy do urzędu skarowego,a tak to jestescie w plecy 700zł i dobrze ze tylko tyle

[~Pela]

wątpię żeby którakolwiek gmina chciała się bawić w przetargi na sprzedaż wózka inwalidzkiego