Macie w swoich ośrodkach osoby,które wykazują zerowy dochód co miesiac? I to nie sa osoby bezdomne.Jak je traktujecie? Mnie się wydaje, ze osoba taka skoro miała dochód w miesiącu poprzedzającym zero złotych to jak przeżyła?
Każdą sytuację należy traktować indywidualnie. Mam osoby, które wykazują dochód zerowy, utrzymując się na przykład jedynie z okresówek 350,50zł miesięcznie i doraźnych zasiłków celowych. W gestii pracownika socjalnego jest diagnoza, czy to co osoba oświadcza jest prawdopodobne. Zgodnie z ustawą osoba musi najpierw wykorzystać swoje możliwości, uprawnienia i zasoby do przezwyciężenia swojej trudnej sytuacji życiowej. W naszej opinii jest rozeznanie, czy to zrobiła.
Na przykładzie mojego klienta z zerowym dochodem. Pan jest w wieku 56 lat, jest osobą samotną. Mieszka w starym, rodzinnym domu na obrzeżach miasta. Ma problemy z poruszaniem się, postępującą zaćmę. Były dwie możliwości albo staje na komisji i orzeka stopień niepełnosprawności albo rejestruje się w Biurze Pracy. Wybrał opcję drugą, dlatego możemy mówić o próbie zmiany swojego trudnego położenia. Na wywiadzie ustaliłam wysokość rachunków, które są stosunkowo niewielkie, na kwotę około 80zł miesięcznie (Pan żyje bardzo skromnie). W sąsiedztwie mieszka siostra, która codziennie zaprasza go na obiady. W okresie zimowym pan otrzymuje od nas opał.
Reasumując w tym przypadku, w mojej i koleżeństwa wcześniej prowadzącego pana, utrzymywanie się jedynie z pomocy MOPS jest prawdopodobne. Ale tak jak pisałam na początku, każdy przypadek należy rozeznać indywidualnie.
Pozdrawiam