To nie jest tak, że nie przyznajesz świadczenia na dziecko nr 1 tylko dlatego, że jest niejasna sytuacja z dzieckiem nr 2 a raczej z jego tatusiem.
Świadczenie jak najbardziej przysługuje ale jak pisałam wyżej, jest kilka opcji do wyboru w zależności od sytuacji.
Oczywiście po przeliczeniu dochodu w opcji nr 3 może się okazać, że kryterium zostanie przekroczone - ale taka jest konsekwencja.
Nie my powinniśmy ponosić odpowiedzialność za wybory życiowe tej pani, pytasz na jakiej podstawie wymagamy takich czy innych dokumentów - a chociażby dlatego, że pani może sobie mieszkać z ojcem dziecka, który osiąga mega dochody i w tej sytuacji to już jest naciąganie państwa, niestety.