Czyli w przypadku samotnych jak nic powinni być podawane dochody rodziców dzieci, obojga. Z zasady każde dziecko ma dwoje rodziców.Agnieszka62 pisze:To, że trzeba podać męża do składu rodziny i doliczyć jego dochody wynika jasno z ustawy - z definicji RODZINY !!!!!!!!!!
Przy mężatce kierujecie sie definicją rodziny, a przeciez w tej samej definicji rodziny jest zapis, że rodzina to także rodzice dzieci. Dlaczego w przypadku samotnej pomijacie drugiego rodzica?Zjem Ci Chleb pisze:jak jesteś samotna to wszystko, nie potrzeba zasądzać alimentów i wpisywania ojca w skład rodziny....to nie zasiłek rodzinny....
Albo alimenty.a jak twierdzi, że nie otrzymuje alimentów, to dochody drugiego rodzica.Aleksis pisze:
Rodzina wg definicji ustawowej to RODZICE DZIECI! I co z tego, że samotnie wychowuje dziecko? Powinna podać w składzie rodziny drugiego rodzica i jego dochody.
W przypadku naprzemiennej opieki raczej tak, bo to są jednak sporadyczne przypadki.Więszkosć ogląda swoje dzieci w weekendy , albo rzadziej, a nawet wcale. Ale tez nie wszyscy muszą posiadać uregulowany sądownie sposób wykonywania władzy rodzicielskiej. On ma tylko dotyczyc opieki naprzemiennej.Aleksis pisze:
cyt z ustawy "w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod
opieką naprzemienną obojga rodziców rozwiedzionych lub żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu, dziecko zalicza się jednocześnie do członków rodzin obydwojga rodziców;"
A zatem rodzicie żyjący w rozłączeniu też muszą posiadać w tym zakresie orzeczenie sądu? Hmm, nigdy nie spotkałam tego typu orzeczeń i chyba nie funkcjonują one powszechnie, rozumiem więc że i w tym przypadku liczymy rodziców jako rodzinę i przedstawiamy ich wspólne dochody.
a od czego macie szkolenia?Aleksis pisze:K...wa jakie to jest zagmatwane wszystko.