osoby samotne + alimenty czy = 500+ - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 19 ]

Napisano: 04 mar 2016, 10:30

jednak muszę Bolka podać do składu rodziny, szkoda bo z nim tylko same problemy, a ja sama wychowuję dziecko ze swoich zarobków i alimentów które są zasądzone i ściąga je komornik, bo tak by mi nic nie dał, bo wszystko przepije.
bolek


Napisano: 04 mar 2016, 11:25

Agnieszka62 pisze:To, że trzeba podać męża do składu rodziny i doliczyć jego dochody wynika jasno z ustawy - z definicji RODZINY !!!!!!!!!!
Czyli w przypadku samotnych jak nic powinni być podawane dochody rodziców dzieci, obojga. Z zasady każde dziecko ma dwoje rodziców.
zgaga

Napisano: 04 mar 2016, 12:21

Może w sytuacji, gdy małżonek ma zasądzone alimenty, warto pomyśleć o separacji. Wtedy sprawa będzie jasna.
Hexa

Napisano: 04 mar 2016, 12:34

W tym kraju ani rozwody ani separacja nie sa takie łatwe, tym bardziej jesli sa małoletnie dzieci. Ludzie mogą mieć piekło na ziemi, a sądy swoją drogą odraczają sprawy i każą im dalej żyć w pozornym związku małżeńskim.
zgaga

Napisano: 04 mar 2016, 12:39

jak jesteś samotna to wszystko, nie potrzeba zasądzać alimentów i wpisywania ojca w skład rodziny....to nie zasiłek rodzinny....
Zjem Ci Chleb
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1109
Od: 07 lip 2009, 15:01
Zajmuję się:
Lokalizacja: łódzkie, PL

Napisano: 04 mar 2016, 12:47

Zjem Ci Chleb pisze:jak jesteś samotna to wszystko, nie potrzeba zasądzać alimentów i wpisywania ojca w skład rodziny....to nie zasiłek rodzinny....
Przy mężatce kierujecie sie definicją rodziny, a przeciez w tej samej definicji rodziny jest zapis, że rodzina to także rodzice dzieci. Dlaczego w przypadku samotnej pomijacie drugiego rodzica?
Ślub jeszcze o niczym nie świadczy, jeśli z powodzeniem i bez ślubu mozna zyc jak mąż i żona.
zgaga

Napisano: 04 mar 2016, 13:28

A to jeszcze sie zapytam. Jak z definicji rodziny podchodzicie do rodziców żyjących w rozłączeniu.
Jeżeli definicja rodziny mówi o rodzicach żyjacych w rozłączeniu, czyli oni nie muszą mieć ani rozwodu ani seperacji. I raczej w takim przypadku alimenty powinny wystarczyć, a nie dochód drugiego współmałzonka.
zgaga

Napisano: 05 mar 2016, 1:48

Zgaga-słuszna uwaga.

Rodzina wg definicji ustawowej to RODZICE DZIECI! I co z tego, że samotnie wychowuje dziecko? Powinna podać w składzie rodziny drugiego rodzica i jego dochody.

cyt z ustawy "w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod
opieką naprzemienną obojga rodziców rozwiedzionych lub żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu, dziecko zalicza się jednocześnie do członków rodzin obydwojga rodziców;"

A zatem rodzicie żyjący w rozłączeniu też muszą posiadać w tym zakresie orzeczenie sądu? Hmm, nigdy nie spotkałam tego typu orzeczeń i chyba nie funkcjonują one powszechnie, rozumiem więc że i w tym przypadku liczymy rodziców jako rodzinę i przedstawiamy ich wspólne dochody.

K...wa jakie to jest zagmatwane wszystko.
Aleksis

Napisano: 05 mar 2016, 22:38

Aleksis pisze:
Rodzina wg definicji ustawowej to RODZICE DZIECI! I co z tego, że samotnie wychowuje dziecko? Powinna podać w składzie rodziny drugiego rodzica i jego dochody.
Albo alimenty.a jak twierdzi, że nie otrzymuje alimentów, to dochody drugiego rodzica.
Aleksis pisze:
cyt z ustawy "w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod
opieką naprzemienną obojga rodziców rozwiedzionych lub żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu, dziecko zalicza się jednocześnie do członków rodzin obydwojga rodziców;"

A zatem rodzicie żyjący w rozłączeniu też muszą posiadać w tym zakresie orzeczenie sądu? Hmm, nigdy nie spotkałam tego typu orzeczeń i chyba nie funkcjonują one powszechnie, rozumiem więc że i w tym przypadku liczymy rodziców jako rodzinę i przedstawiamy ich wspólne dochody.
W przypadku naprzemiennej opieki raczej tak, bo to są jednak sporadyczne przypadki.Więszkosć ogląda swoje dzieci w weekendy , albo rzadziej, a nawet wcale. Ale tez nie wszyscy muszą posiadać uregulowany sądownie sposób wykonywania władzy rodzicielskiej. On ma tylko dotyczyc opieki naprzemiennej.
I z tego co wyczytałam, naprzemienna opieka może dotyczyć małżonków zyjących w separacji prawnej jak i faktycznej.
A z tego by wynikało, ze ustawa dopuszcza małżeństwa zyjące w rozłączeniu, niekoniecznie mających separację lub rozwód.

Aleksis pisze:K...wa jakie to jest zagmatwane wszystko.
a od czego macie szkolenia?
zgaga


  
Strona 2 z 2    [ Posty: 19 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x