PIECZĄTKA mgr

[ala2@]

Czy mogę ubiegać się o pieczątkę mgr specjalista pracy socjalnej. Mam ukończony licencjat z Pracy socjalnej i magistra z Resocjalizacji .
Mój Kierownik uważa, że nie mogę mieć pieczątki mgr specjalista pracy socjalnej bo nie ukończyłam magisterki z pracy socjalnej.Czy to zgodne z prawem.
Jak te sprawy wyglądają w innych ośrodkach?

[kolo32]

Mgr pisze się przed nazwiskiem a nie przed stanowiskiem.
Kierownik coś za bardzo mądruje. U nas po reso. tez mają mgr. Na wszystkich stanowiskach.
A swoją drogą pisanie/umieszczanie mgr czy lic już jest nie modne. To ważne w kadrach, nie na pieczątce.
Samorządówka jeszcze do tego niedojrzała;)

[lotsy']

Nie kwestionuję potrzeby posiadania wyższego wykształcenia i gratuluje szczególnie tym, którzy podnosili i podnoszą swoje kwalifikacje mając już np swoje rodziny i inne obowiązki np zawodowe. Ale co do samych literek "mgr" - hmm, wyglądają szczególnie atrakcyjnie na ............ nagrobkach

[Proste rozwiazanie]

Pieczatka to Twoja sprawa. Wyrabiasz na wlasny koszt i tyle.

[ina]

na pieczątkach już tylko używa się tytułów naukowych, od dr w wzwyż. mgr jest tytułem zawodowym więc na pieczątce nie może wystąpić, poza tym na pieczątkach służbowych najważniejsze jest zajmowane stanowisko w danym zakładzie pracy czyli tak jak masz specjalista pracy socjalnej i do tego imię i nazwisko.
Poza ty skoro masz ukończone studia magisterskie z resocjalizacji to posiadasz tytuł zawodowy magistra resocjalizacji, a nie pracy socjalnej.

[kolo32]

Ina - nie zgodzę się z tobą. Magister to już tytuł naukowy, licencjat to tytuł zawodowy. Co nie zmienia faktu, że dla mnie jest to niepotrzebne na pieczątce. Nie czuję się przez to bardziej wartościowa. U nas nawet na listach obecności są tytuły:/

[A.A.]

Pisanie na liście obecności mgr czy dr to chyba przesada. Na pieczątce najważniejsze jest stanowisko, mgr przez niektórych tak spowszedniał, że nie umieszczają. Pełniąc funkcję, należy przecież mieć odpowiednie wykształcenie i wg mnie pieczątka nie musi tego potwierdzać.

[ojojk]

Specjalista pracy socjalnej to nazwa stanowiska które wykonujesz, natomiast magister to jest tytuł Twoj czyli np. Joli Kowalskiej a nie tytuł do specjalisty pracy socjalnej. Wójt tez ma przy nazwisku mgr a jest magistrem prawa. Czy dziś sie pisze skróty na pieczatkach czy nie to sprawa osobista, bo ja spotykam sie róznie gdzie pisza i gdzie nie piszą więc chyba regulacji prawnych w tej kwestii nie ma a jesli chodzi o mode to ta czesto sie zmienia . A tak na marginesie to na nagrobkach nie spotkałam sie z wygrawerowanym czy złoconym mgr - nie fajnie lotosy to zabrzmiało. Tak więc ala masz prawo miec na pieczeci mgr przy nazwisku.

[lotsy']

Gdybym nie widział to bym nie pisał. Foto nie wkleję bo nie umiem. Przyznaję, że nagrobek był dosyć wiekowy i sam napis raczej intrygował niż bulwersował, ale fakt jest faktem. ............. nieco śmieszy mnie problem tych literek na pieczątce. Z drugiej strony, jak pisałem coś do swojego szefa to mi przypominano, że ma być i "mgr" i "inż"

[Aleksandra56]

Twój kierownik nie ma racji. Jeżeli jesteś długoletnim pracownikiem, to powinnaś mieć: Starszy Specjalista Pracy Socjalnej mgr Marzena Kowalska. Moja rada, wystąp z zapytaniem do ministerstwa, niech kierownik lub koordynator się pod tym podpisze.
Zrobiłam tak i miałam rację, trzeba walczyć o swoje, choć czasami jest to walka z wiatrami.