Strona złożyła wniosek o "becikowe", zaświadczenie lekarskie potwierdza,że pierwsza wizyta u ginekologa była w 26 tygodniu ciąży. Wydaliśmy decyzję odmowną. Strona odwołała się od decyzji, uzasadniając, ze nie wiedziała nic o ciąży. Do odwołania dołączyła kartę ciąży a pod odwołaniem podpisała się Pani Doktor. Miał ktoś taki przypadek?