Witam
Mam na terenie kobietę lat 34. Uzależniona, zniszczona bardzo alkoholem. W przeszłości urodziła dziecko, które było szybko zabrane i oddane do adopcji. Teraz ma nowego "partnera"- kryminalistę, alkoholika i prawdopodobnie jest z nim w ciąży- 4-5 miesiąc- tak powiedziała nam w Ośrodku. Ma misję zakładania rodziny. Wiem, że nadal pije. Jeżdżąc tam nie otwiera nam drzwi. Ignoruje informacje zostawiane w drzwiach z prośbą o kontakt. Podejrzewam, że już do nas nie zajrzy- boi się że kolejne dziecko zabierzemy. Mówiła coś o wyjeździe do "przyszłej teściowej". Nie wiem co mam zrobić. Boję się że akcja porodowa zacznie się gdy będzie napita i wtedy może być różnie. Jeśli ktoś miał podobne w pracy klimaty proszę o jakieś wskazówki.