jak się nie zgłosi to wstrzymanie.
Ale głupio wzywać chłopa pod groźbą wstrzymania jak jest na leczeniu w szpitalu.
Daj mu spokój. Zainteresuj się tylko tym, by opiekowana nie zeszła w czasie jego pobytu w szpitalu.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
nie, masz zainteresować pracownika socjalnego by mu podopieczny nie zszedł na rejonie.
Opiekun ma prawo do leczenia, ale w tym czasie musi być zapewniona opieka.
Masz się po prostu po ludzku tym przypadkiem teraz zainteresować jak po linii zawodowej ci się nie chce
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Po linii zawodowej bym uchylił dec. ponieważ opieka nie jest sprawowana przez tego Pana, ale widzę, że ta konwersacja nie jest merytoryczna i donikąd nie prowadzi