MOŻE TO BYŁO, ALE PROSZĘ O POMOC. W STYCZNIU 2014R. WPŁYNĄŁ WNIOSEK O DODATEK MIESZKANIOWY (PIERWSZE ZGŁOSZENIE). MIESZKANIE JEST WSPÓŁWŁASNOŚCIĄ MAŁŻEŃSKĄ, A MĄŻ OD GRUDNIA 2013R. PRZEBYWA W ZAKŁADZIE KARNYM. CZY JEST LICZONY DO SKŁADU RODZINY?
to zalezy jaki ma wyrok , jesli jest to zakład zamkniety i cza strwania odsiadki jest dłuzszy niz okres przyznania dodatku to ja bym takiej osoby nie wliczała do składu rodziny
ja bym liczyła tylko niech ci żona doniesie jakieś zaświadczenie od kiedy przebywa w ZK i czy ma jakieś dochody bo w więzieniu może pracować... lub jego oświadczenie ze nic tam nie robi i brak dochodów... i co robił październiku i listopadzie???
Nie ma go w domu to się nie wlicza w skład rodziny.
Tu macie przykład wyroku WSA
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Marek Zalewski (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Jerzy Drwal,, Sędzia WSA Jadwiga Pastusiak, Protokolant Asystent sędziego Adam Traczyk, po rozpoznaniu w Wydziale III na rozprawie w dniu 22 października 2009 r. sprawy ze skargi B. H. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 2[...] maja 2009 r. nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania dodatku mieszkaniowego uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Wójta Gminy z dnia [...] marca 2009 r. nr [...].
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...]Nr [...] wydaną na podstawie m.in. art. 3 ust. 1, art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. Nr 71, poz. 734 ze zm.), Samorządowe Kolegium Odwoławcze w B., po rozpatrzeniu odwołania B. H. utrzymało w mocy decyzję Wójta Gminy K. z dnia [...] Nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania dodatku mieszkaniowego B. H. mieszkającej we własnościowym mieszkaniu w spółdzielni mieszkaniowej w K. ul. S.
W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ odwoławczy wskazał, że decyzja organu I instancji została wydana zgodnie z obowiązującym prawem. Z wniosku B. H. z dnia 30 stycznia 2009 r. o przyznanie dodatku mieszkaniowego oraz z deklaracji o dochodach wynika, że gospodarstwo domowe skarżącej liczy 4 osoby (skarżąca i troje dzieci), którzy zamieszkują w mieszkaniu o powierzchni 70,65 m2. W toku postępowania wyjaśniającego organ I instancji ustalił, że syn skarżącej – K. J. odbywa karę pozbawienia wolności w wymiarze 182 dni, tj. od 31 stycznia 2009 r. do 1 sierpnia 2009 r. i z tego powodu nie jest członkiem gospodarstwa domowego skarżącej. W związku z tymi ustaleniami organ I instancji odmawiając przyznania dodatku mieszkaniowego stwierdził, że powierzchnia normatywna lokalu mieszkalnego przekracza wielkości wskazane w ustawie dla gospodarstwa liczącego trzy osoby.
Od decyzji Wójta Gminy K. B.H. wniosła odwołanie, w którym kwestionowała stanowisko organu I instancji w zakresie uznania, że jej syn K. J. nie pozostaje z nią we wspólnym gospodarstwie domowym. Podnosiła, że syn w dalszym ciągu zameldowany jest w tym samym lokalu, do którego będzie przyjeżdżał na przepustki z zakładu karnego. Ponadto wyjaśniła, że ponosi wydatki na odzież, żywność i artykuły higieniczne, które wysyła synowi do zakładu karnego.
Decyzją z dnia [...]Nr [...] (zaskarżoną niniejszą skargą) Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Kolegium podzieliło stanowisko organu I instancji, że w dacie rozpatrywania sprawy gospodarstwo domowe skarżącej składało się z 3 osób, skoro jej syn K. J. przebywa w zakładzie karnym.
Kolegium wyjaśniło, iż w przypadku skarżącej nie została spełniona jedna z przesłanek warunkująca przyznanie dodatku mieszkaniowego tj. kryterium powierzchniowe - normatywna powierzchnia użytkowa. Powołując art. 5 ust. 1 ustawy o dodatkach mieszkaniowych organ wyjaśnił, iż normatywna powierzchnia użytkowa w przypadku gospodarstwa domowego składającego się z trzech osób nie może przekraczać 45 m2. Ustawa przewiduje również możliwość przyznania dodatku mieszkaniowego również przy przekroczonej powierzchni użytkowej, ale nie więcej niż o 30% (art. 5 ust. 5 pkt 1), bądź nie więcej niż o 50%, ale pod warunkiem, że udział powierzchni pokoi i kuchni w powierzchni użytkowej tego lokalu nie przekracza 60% (art. 5 ust. 5 pkt 2), jednak skarżąca tego warunku nie spełniła.
Wskazując na definicję gospodarstwa domowego określoną w art. 4 ustawy Kolegium podkreśliło, że użyte w treści definicji gospodarstwa domowego określenie \"osoby wspólnie stale zamieszkujące i gospodarujące\" wskazuje, że jedną z przesłanek gospodarstwa domowego jest stałe zamieszkiwanie. Skoro osoba odbywająca karę pozbawienia wolności nie zamieszkuje z wnioskodawcą w czasie ubiegania się o dodatek mieszkaniowy, to nie tworzy z nim wspólnego gospodarstwa domowego. Podczas odbywania kary pozbawienia wolności podstawowe potrzeby życiowe (wyżywienie, nocleg) zaspokajane są w zakładzie karnym, a pomiędzy osobą odbywająca karę pozbawienia wolności, a lokalem i jego mieszkańcami zerwana jest więź. Dotychczasowe relacje pomiędzy osobą osadzoną, a osobami pozostałymi w lokalu utraciły charakter \"stałości\" wymagany przepisem art. 4 ustawy. W ocenie Kolegium charakteru \"stałości\" nie niweczy np. wyjazd do pracy za granicę, gdyż w takim wypadku możliwy jest powrót do lokalu z własnej woli w każdym czasie, natomiast sytuacja odbywania kary pozbawienia wolności charakteru \"stałości\" nie ma, ponieważ stałość wspólnego zamieszkiwania i gospodarowania została zerwana, a powrót syna skarżącej do lokalu nie zależy od jego woli, ale od innych warunków, przede wszystkim od upływu kary.
W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Kolegium nawiązało do orzecznictwa administracyjnego, w którym spotyka się pogląd, iż wyeliminowanie osób osadzonych w zakładach karnych z grona obywateli, którym przysługuje prawo do dodatku mieszkaniowego, byłoby niczym innym, jak tylko skazaniem ich na bezdomność; uchybiałoby nie tylko treści art. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych, ale przede wszystkim naruszałoby art. 75 ust. 1 Konstytucji (wyrok NSA z dnia 18 czerwca 2008 r., l OSK 964/07; ONSAiWSA 2/2/29). Kolegium uznało jednak, że teza tego wyroku odnosi się do zupełnie odmiennego stanu faktycznego, w którym osobą odbywającą karę pozbawienia wolności był wnioskodawca w sprawie o przyznanie dodatku mieszkaniowego, czyli osoba legitymująca się tytułem prawnym do lokalu mieszkalnego, którą obciążały obowiązki ponoszenia kosztów utrzymania lokalu, a których niezrealizowanie mogłoby skutkować utratą prawa do lokalu. W sprawie niniejszej osobą osadzoną nie jest wnioskodawca (lecz jej syn) i w tym przypadku pomiędzy prawem do lokalu i obowiązkiem ponoszenia kosztów jego utrzymania nie zachodzi bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy.
Uwzględnianie w składzie gospodarstwa domowego osoby odbywającej karę pozbawienia wolności naruszałoby przesłanki z art. 4 ustawy i byłoby swoistą fikcją.
W okresie odbywania kary pozbawienia wolności potrzeby mieszkaniowe i żywieniowe syna wnioskodawczyni są zaspokojone w zakładzie karnym, a jego przyjazd na przepustki czy ponoszenie przez skarżącą wydatków związanych z dostarczaniem mu paczek żywnościowo-higienicznych nie może być przejawem wspólnego zamieszkiwania i gospodarowania.
Kolegium uznało, że gospodarstwo domowe wnioskodawczyni liczy 3 osoby, zamieszkujące w lokalu mieszkalnym o powierzchni użytkowej 70,65 m2. Zatem powierzchnia użytkowa lokalu skarżącej przekracza powierzchnię normatywną o więcej niż 30% (45 m2 + 45 m2 x 30%= 58,50 m2), jak również nie jest spełniony drugi warunek, o jakim mowa w art. 5 ust. 5 pkt 2 ustawy, ponieważ udział powierzchni pokoi i kuchni (56,65 m2) w łącznej powierzchni użytkowej zajmowanego lokalu mieszkalnego (70,65 m2) jest wyższy niż 60%, bo wynosi 80,18%. Z treści wniosku nie wynikało również, aby w gospodarstwie domowym wnioskodawczyni były osoby poruszające się na wózku inwalidzkim, bądź osoby niepełnosprawne, których niepełnosprawność wymagałaby zamieszkiwania w oddzielnym pokoju.
Od powyższej decyzji skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie wniosła B. H., domagając się jej uchylenia. Skarżąca nie zgadza się z argumentacją organów I i II instancji co do przyjęcia liczby członków jej gospodarstwa domowego. Podnosi, że chociaż syn przebywa w areszcie to nadal jest osobą stale zamieszkującą w jej lokalu, który stanowi dla niego centrum życiowe i w którym zameldowany jest na pobyt stały. Uważa, że pobyt w zakładzie karnym nie spowodował zerwania więzi rodzinnych, bo te w dalszym ciągu są podtrzymywane.
Dodaje, że w okresie trzech miesięcy poprzedzających złożenie wniosku o dodatek mieszkaniowy syn również przebywał w lokalu, w którym jest zameldowany. Nadmienia, że samotnie wychowywała troje dzieci, z których jedno jeszcze studiuje i tracąc prawo do dodatku mieszkaniowego nie będzie w stanie ponieść wszystkich wydatków z renty rodzinnej, stanowiącej źródło utrzymania rodziny. Dodatkowo podnosi, że wnioskując o dodatek mieszkaniowy kierowała się tezą wyroku NSA z dnia 18 czerwca 2008 r. I OSK 964/07.
W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w B. wniosło o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji. Ponadto, odnosząc się do zarzutów skargi Kolegium wyjaśniło, że literalne brzmienie art. 4 ustawy jednoznacznie wskazuje, że gospodarstwo domowe wieloosobowe tworzy osoba ubiegająca się o dodatek mieszkaniowy z innymi osobami, które stale z nią zamieszkują i gospodarują. Oznacza to konieczność wystąpienia przesłanki stałego zamieszkiwania i gospodarowania. Kolegium, wobec braku definicji pojęcia stałego zamieszkiwania w ustawie o dodatkach mieszkaniowych, przyjmuję te koncepcje orzecznictwa, które \"zamieszkiwanie\" łączą z przebywaniem w konkretnym mieszkaniu z wyraźnym ześrodkowaniem w nim wszystkich istotnych spraw życiowych. Natomiast stałe zamieszkiwanie to zamieszkiwanie przejawiające się takimi cechami ale wzmocnione przez nierozerwalną więź z lokalem, objawiającą się tym, że przebywanie poza nim jest zawsze usprawiedliwione okolicznościami życiowymi i zawsze poddane wolnej woli.
Nie ma tej cechy pobyt poza lokalem, którego konkretna osoba nie może przerwać z własnej woli, a więc na przykład osoba osadzona w areszcie czy zakładzie karnym. Sam fakt zameldowania w lokalu na pobyt stały, czy okresowe w nim przebywanie w ramach przepustek, nie jest równoznaczne ze stałym zamieszkiwaniem i gospodarowaniem. W ocenie organu odwoławczego analiza przepisów ustawy o dodatkach mieszkaniowych prowadzi do wniosku, że uprawnienie do dodatku mieszkaniowego jest związane z używaniem rzeczy, w tym wypadku lokalu mieszkalnego i to nie tylko przez samego wnioskodawcę, ale też przez osobę wywodzącą prawo do zamieszkiwania w lokalu z praw tej osoby.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie zważył, co następuje:
Mając na uwadze art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sąd dokonuje kontroli działalności administracji publicznej. Kontrola ta obejmuje akty lub czynności z zakresu administracji publicznej i dokonywana jest pod względem ich zgodności z prawem. Oznacza to, że w zakresie dokonywanej kontroli Sąd bada, czy organ administracji orzekając w sprawie nie naruszył prawa materialnego oraz przepisów postępowania w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy.
Poddawszy takiej właśnie kontroli zaskarżoną decyzję, Sąd doszedł do przekonania, że skarga jest zasadna. Trafny jest bowiem zarzut, iż zaskarżona decyzja wydana została z naruszeniem przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych przez błędną jego wykładnię.
Dodatek mieszkaniowy jest rodzajem publicznoprawnego świadczenia pieniężnego, przysługującego osobie, która spełnia warunki określone prawem. Jego celem jest pokrycie z funduszy publicznych części kosztów utrzymania, jakie obowiązana jest ponosić osoba uprawniona do otrzymania tego dodatku. Instytucja dodatku mieszkaniowego stanowi konkretyzację konstytucyjnego celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych obywateli, a w szczególności przeciwdziałania bezdomności, wspierania rozwoju budownictwa socjalnego oraz popierania działań obywateli zmierzających do uzyskania własnego mieszkania (art. 75 Konstytucji RP). Prawo do tego świadczenia uzależnione jest od spełnienia określonych w ustawie o dodatkach mieszkaniowych warunków w postaci tytułu prawnego do zajmowanego lokalu mieszkalnego, powierzchni użytkowej tego lokalu i dochodu wnioskodawcy.
W niniejszej sprawie organy administracji odmówiły przyznania dodatku mieszkaniowego z uwagi na niespełnienie jednego z ustawowych wymogów tj. kryterium powierzchni normatywnej lokalu. Powierzchnia ta została przekroczona, ponieważ w świetle ustaleń organu w skład gospodarstwa domowego skarżącej wchodzą trzy, a nie jak wskazuje skarżąca cztery osoby, gdyż przebywający w zakładzie karnym syn skarżącej nie może być zaliczony do tego gospodarstwa.
Kwestią sporną w niniejszej sprawie jest zatem interpretacja definicji pojęcia gospodarstwa domowego i ustalenie, czy osoba odbywająca karę pozbawienia wolności może być zaliczona do osób stale zamieszkujących i gospodarujących wspólnie z wnioskodawcą ubiegającym się o przyznanie dodatku mieszkaniowego w rozumieniu art. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych.
W myśl powołanego przepisu przez gospodarstwo domowe rozumie się gospodarstwo prowadzone przez osobę ubiegającą się o dodatek mieszkaniowy, samodzielnie zajmującą lokal albo gospodarstwo prowadzone przez te osobę wspólnie z małżonkiem i innymi osobami stale z nią zamieszkującymi i gospodarującymi, które swoje prawa do zamieszkiwania w lokalu wywodzą z prawa tej osoby. Przepisy ustawy o dodatkach mieszkaniowych nie precyzują jednak pojęcia \"zamieszkiwania\" czy \"zajmowania\" lokalu. W okolicznościach rozpatrywanej sprawy niezbędne jest wyjaśnienie pojęcia \"zamieszkiwanie\", od którego zależeć będzie prawidłowe ustalenie, czy syn skarżącej wchodzi w skład jej gospodarstwa domowego, co w konsekwencji będzie miało odzwierciedlenie w aspekcie uprawnień do przedmiotowego dodatku. Oceniając stan faktyczny i prawny w tym zakresie należy odnieść się do poglądów doktryny i orzecznictwa, wypracowanych na gruncie prawa cywilnego.
Przepis art. 25 kodeksu cywilnego określa miejsce zamieszkania jako miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. O wypełnieniu jego przesłanek świadczą dwie okoliczności - zewnętrzna, czyli faktyczne przebywanie, oraz wewnętrzna, czyli zamiar stałego pobytu. Ustalenie zamiaru powinno nastąpić w oparciu o kryteria zobiektywizowane, świadczące o woli skoncentrowania swoich spraw w danej miejscowości (por. post. NSA z dnia 30 marca 2006 r., sygn. akt I OW 265/05, LEX 198360). W ocenie Sądu ta okoliczność została w sprawie wykazana, bo trudno przyjąć, aby syn skarżącej miał zamiar stałego skupienia swych spraw życiowych w zakładzie karnym. Jeśli zaś chodzi o faktyczny pobyt, to - odwołując się do orzecznictwa w zakresie zameldowania czy wstąpienia w stosunek najmu po zmarłym najemcy lokalu – stwierdzić należy, iż przerwa w faktycznym przebywaniu w miejscu stałego zamieszkiwania, nawet gdy wykazuje cechy długotrwałości, nie pozbawia danej osoby miejsca zamieszkania wynikającego z zamiaru stałego pobytu i nie wskazuje na zmianę miejsca zamieszkania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1978 r., sygn. akt IV CR 242/78, OSNC z 1979 r., nr 6, poz. 120 oraz wyrok z dnia 20 czerwca 2001 r., sygn. akt I CKN 1179/98).
Także w postanowieniu z dnia 21 grudnia 2006 r., sygn. akt II GW 5/06 (LEX 295017) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, iż przebywanie czasowe w innej miejscowości w wyniku osadzenia w zakładzie karnym, dla kwestii właściwości organu nie ma znaczenia, bo decyduje miejsce, w którym strona ma zamiar zamieszkać po ustaniu przeszkód w swobodnym wyborze miejsca zamieszkania. Aktualny czasowy pobyt w innym miejscu nie przekreśla woli stałego pobytu i koncentracji swych spraw życiowych w innym miejscu. Osoba odbywająca karę pozbawienia wolności nie ma miejsca stałego zamieszkania w zakładzie karnym, gdyż jest to pobyt tymczasowy. Stałe zamieszkiwanie generalnie powiązane jest z tzw. centrum życiowym wnioskodawcy , tj. miejscem, gdzie przybywa on z zamiarem stałego pobytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1980 r., sygn. akt III CRN 61/80).
Podzielając powyższe poglądy wyrażone na gruncie wskazanych orzeczeń stwierdzić należy, że osoba odbywająca karę pozbawienia wolności, jak syn skarżącej może wchodzić w skład gospodarstwa domowego, wobec czego należy ją uwzględniać przy ustalaniu uprawnień do dodatku mieszkaniowego. W uchwale z dnia 20 maja 2002 r. (OPK 21/2002, ONSA 2003, nr 1, poz. 12) Naczelny Sąd Administracyjny wyraził pogląd, że osoba studiująca i przebywająca poza miejscem stałego zamieszkania może być zaliczona do osób stale zamieszkujących i gospodarujących wspólnie z wnioskodawcą ubiegającym się o przyznanie dodatku mieszkaniowego w rozumieniu art. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych. W ocenie Sądu nie ma przeszkód, aby analogicznie potraktować osobę przebywającą w zakładzie karnym. Skoro osobę studiująca poza miejscem zamieszkania traktuje się jako członka gospodarstwa domowego, pomimo iż w miejscu zamieszkania przebywa tylko w określonym czasie (weekend, przerwy świąteczne itp.), to również sytuacji prawnej osoby przebywającej w zakładzie karnym nie można traktować na gruncie omawianej ustawy odmiennie, skoro okresowo skazany też przebywa w miejscu zamieszkania (przepustki).
Dokonując analizy niniejszej sprawy należy również wskazać na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażone w wyroku z dnia 18 czerwca 2008 r., sygn. akt I OSK 964/07, na które powołała się skarżąca, jak i organ administracji. W orzeczeniu tym NSA stwierdził, iż wyeliminowanie osób osadzonych w zakładach karnych z grona obywateli, którym przysługuje prawo do dodatku mieszkaniowego, byłoby niczym innym, jak tylko skazywaniem ich na bezdomność; uchybiałoby nie tylko treści art. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych, ale nade wszystko naruszałoby art. 75 ust. 1 Konstytucji RP. Ponadto NSA stwierdził, że osoba przebywająca poza miejscem zamieszkania w zakładzie karnym zachowuje prawo do zamieszkiwania w lokalu i nie można twierdzić, że utraciła faktyczny z nim kontakt, bowiem okresowo przebywa w miejscu stałego zamieszkania (przepustki) i w lokalu tym nadal mieści się jej stałe centrum życiowe.
W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem organu odwoławczego wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, że okoliczności podniesione w powyższym orzeczeniu nie mają zastosowania w niniejszej sprawie. Wprawdzie wyrok ten dotyczy innej sytuacji faktycznej (wnioskodawca jest jednocześnie osobą odbywającą karę pozbawienia wolności, zaś w niniejszej sprawie osobą pozbawioną wolności jest syn wnioskodawcy), to jednak brak jest podstaw do stwierdzenia, że poglądy wyrażone przez NSA nie będą miały znaczenia na gruncie sprawy niniejszej. Syn skarżącej K. J. nie legitymuje się wprawdzie tytułem prawnym do lokalu, ale pomimo osadzenia w zakładzie karnym nadal legitymuje się uprawnieniem do zamieszkiwania w tym lokalu, które to prawo wywodzi z prawa osoby wnioskującej o dodatek (B. H.). Zatem pobyt w zakładzie karnym nie spowodował utraty prawa do zamieszkiwania w lokalu. Nie utracił również faktycznego kontaktu z lokalem, ponieważ może tam przebywać w ramach przepustek i po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności zamierza do tego lokalu wrócić.
Niezaliczenie osadzonego w zakładzie karnym członka rodziny do osób stale zamieszkujących i gospodarujących wspólnie z wnioskodawcą ubiegającym się o przyznanie dodatku mieszkaniowego tylko z tego powodu, że przebywa w zakładzie karnym, jest sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości praw obywateli (art. 2, art. 32 Konstytucji RP). Skoro wnioskodawca mający tytuł prawny do lokalu przebywając w zakładzie karnym nie utracił w ocenie NSA prawa do dodatku mieszkaniowego z perspektywy spełnienia kryteriów określonych w art. 4 omawianej ustawy (prowadzenia gospodarstwa domowego), to tym bardziej tego prawa nie może być pozbawiona osoba, której członek rodziny przebywa w zakładzie karnym. W rzeczywistości odmawiając K. J. przymiotu osoby stale zamieszkującej i gospodarującej z wnioskodawcą, pozbawiłoby B. H. prawa do dodatku mieszkaniowego, a konsekwencji mogłoby pozbawić samego prawa do lokalu (np. w przypadku nieopłacenia czynszu mogłaby grozić nawet eksmisją). Natomiast B. H. nadal prowadzi wspólnie gospodarstwo domowe z synem, pomimo jego przebywania w zakładzie karnym, nadal w przedmiotowym lokalu mieści się jego centrum życiowe. Nie można bowiem twierdzić, że osoba osadzona odbywająca karę pozbawienia wolności tworzy w zakładzie karnym własne, samodzielne gospodarstwo domowe.
Analizując omawiane okoliczności nie można nie odnieść się do takich kwestii jak możliwość powrotu do mieszkania po odbyciu kary, czy zatrzymania się w nim w razie korzystania z przepustek czy przerw. Przepustki te mają istotne znaczenie resocjalizacyjne i z założenia pomagają osobie osadzonej w powrocie do funkcjonowania w społeczeństwie po zakończeniu odbywania kary. Sprzyjać temu będzie czas spędzony w miejscu (mieszkaniu), gdzie osoba ma swoje \"centrum życiowe\". Centrum życiowe oznacza więc miejsce, w którym dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu, gdzie ześrodkowane są wszystkie jej podstawowe sprawy życiowe, gdzie zgromadziła swoje podstawowe przedmioty potrzebne do egzystencji. Zamiaru tego nie przekreślają inne okoliczności mające charakter czasowy. Nie sposób zaakceptować argumentacji organu odwoławczego, zgodnie z którą syn skarżącej swoje centrum życiowe skupił w zakładzie karnym, ponieważ tam właśnie zaspokaja podstawowe potrzeby życiowe. Ześrodkowanie bieżących bytowych spraw w miejscu odbywania kary nie oznacza, że jest to stan pożądany, zgodny z jego wolą stałego pobytu w zakładzie karnym.
Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, iż w niniejszej sprawie dokonano błędnej interpretacji wymienionych wcześniej przepisów materialnoprawnych, poprzez przyjęcie, że w skład gospodarstwa domowego przy ustalaniu uprawnienia do dodatku mieszkaniowego w żadnym wypadku nie uwzględnia się osoby odbywającej karę pozbawienia wolności.
Z tych też względów i na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) należało orzec, jak sentencji.
aga 1 ....... jestem ciekaw jak by taki wyrok wyglądał gdy gość by dostał 25 wiosen lub dożywocie ...... parodia i tyle ... ale wyżej d nie podskoczysz bo decyzje uwalą