Ok. Teraz należy wystąpić do USC o akt zgonu, ale bardzo ważna rzecz: musicie mieć na piśmie datę, godzinę, miejsce i okoliczności znalezienia zwłok oraz zewnętrzny wygląd osoby o nieustalonej tożsamości, płeć oraz przypuszczalny rok urodzenia zmarłego, znaki szczególne zmarłego, opis odzieży oraz innych przedmiotów znalezionych przy zmarłym (z protokołu sekcyjnego). Bez tego nie dostaniecie aktu zgonu. Prokurator powinien zawrzeć te informacje w przekazaniu zwłok i/lub zezwoleniu na pochówek. Jeżeli tego nie ma - trzeba pilnie skontaktować się w tej sprawie z prokuratorem. Po wydaniu aktu zgonu postępujecie już dalej jak z każdym innym pochówkiem - kontakt z zakładem komunalnym/administracją cmentarza komunalnego o wyznaczenie miejsca pochówku, zakład pogrzebowy, konsultacja z przedstawicielem miejscowego kościoła odnośnie do jego udziału i pochówku w lokalnym obrządku religijnym...
my mieliśmy podobny przypadek
została wyłowiona z rzeki czaszka ludzka i tez mieliśmy ja pochować, ale skontaktowaliśmy się z uczelnią medyczną, a oni bardzo chętnie ją zabrali.
Wszystkie procedury wzięła na siebie uczelnia.