Napisano: 03 cze 2014, 10:46
Jestem umówiona z facetem ze starostwa, dzięki temu on i ja mamy mniej roboty papierkowej.
Zanim wyślę wniosek dzwonię i dowiaduję się, czy dłużnik posiada prawo, jeśli posiada, kieruję wniosek o zatrzymanie a w przypadku reszty wystarczy podkładka w formie wniosku o udostępnienie danych.
Starostwo ma mniej roboty, bo na wniosek wszczynają postępowanie a tak to tylko odpisują.
Wysyłam na art. 22, chciałam się upewnić, czy dodajecie coś jeszcze.