Witam, interesuje mnie kwestia pomocy na zagospodarowanie w formie rzeczowej. W rodzinie zastępczej byłam ponad 3 lata. Kiedy ukończyłam 16 lat wyprowadziłam się na stancje do innego miasta i nigdy nie wróciłam do miasta \"rodzinnego\"( złe wspomnienia nie chciałam tam mieszkać). Mam obecnie 24 lata i kończę studia. Nie składałam wniosku o mieszkanie ponieważ przysługiwało by mi ono w tym kiepskim mieście. Jednak 8 miesięcy temu wyszłam za mąż. Zameldowałam się u męża gdzie mieszkam wraz z jego najbliższymi. Ponieważ spodziewamy się dziecka złożyliśmy wniosek o pomoc pieniężną tą co jest wypłacana na koniec. Przy usamodzielnieniu. Ze względu na sytuacje dostaliśmy tą pomoc. Obecnie staramy się o mieszkanie ale w obecnym miejscu zamieszkania więc składającym wniosek jest mąż (ja się nie kwalifikuje - jestem zameldowana tu kilka miesięcy a aby dostać mieszkanie trzeba by być minimum 5lat, ale jestem wpisana jako osoba która ma zamieszkać w otrzymanym lokalu). Przysługuje nam lokal do remontu na koszt własny. Wniosek został zaakceptowany i oglądamy mieszkania. Jednak jest ogrom chętnych a mieszkania w stanie tragicznym i potrzebny będzie nie mały wkład finansowy aby taki lokal doprowadzić do stanu używalności. Czy jeśli mieszkanie to zostanie nam przyznane do momentu w którym jeszcze będe pod pieczą pcpr-u ponieważ nie ukończyłam 25 r.ż i pieniążki na kontynuowanie nauki nadal dostaje. To czy mogę wystąpić z wnioskiem o Pomoc na zagospodarowanie w formie rzeczowej? Wiem że kryterium dochodów nie jest tam brane pod uwage. Jednak nie wiem czy pomoc w formie rzeczowej nie wyklucza się wraz z tą wcześniejszą tj na usamodzielnienie-pieniężną. Poza tym mieszkanie było by na męża. Nie wiem czy to jakaś różnica dla Urzędu i nie wiem co mogę zrobić w tej sytuacji.
Dodam że mieszkanie na którym mieszkamy wraz z rodziną męża ma metraż pokojowy 30 metrów a mieszka tam 5 osób więc nie przekraczamy jeszcze limitu metrażowego, aby dostać mieszkanie socjalne. A po narodzinach dziecka już będziemy przekraczać a poród za 2miesiace.
Nie wiem jak uzyskać jakaś pomoc dla siebie ,co mi się należy, o co moge walczyć, a o co nie. Czytałam, że miasto w którym się osiedliłam później również powinno mi pomóc ale nie wiem czy nie jest na to za późno bo mam już 24 lata. Proszę o pomoc