Ludzie ja zamiast mądrzejsza robię się coraz głupsza. Chodzi o SZO i dochód. Dzieci nie żyją, wnuczka złożyła na babcię. Wnuczka ma męża, który pracuje ciągle na umowy-zlecenia u tego samego pracodawcy. Za 2013r utraciłam, bo w 2015 r umowę-zlecenie miał dopiero od maja do końca lipca. Teraz ma na jeden m-c od 01sierpnia do końca sierpnia. Orzeczenie o ustalenie niepełnosprawności złożyli 28 kwietnia br., przyznany znaczny od 28 czerwca, wniosek do mnie złożyła 31 lipca. Wyrobili się w terminach więc z rozpędu po utraceniu dochodów przyznałam SZO od 28 kwietnia. W ustawie gdzieś tam wyczytałam jeśli spełniali wszystkie warunki. I teraz biję się z myślami, bo mogłam chyba policzyć uzysk z czerwca, a wtedy im przekraczało i przyznać dopiero od następnego miesiąca po utracie dochodu czyli od sierpnia, bo na 31 lipca (dzień złożenia wniosku jeszcze ten dochód mieli).
art. 5 ust. 4 b: "(...) jeżeli dochód ten jest uzyskiwany w dniu ustalania uprawnień do świadczeń rodzinnych"
Na dzień wydawania decyzji dochodu uzyskanego za czerwiec już nie było U nas się nie dolicza w takiej sytuacji.