przygotowuję pozwy sądowe o alimenty od rodziców biologicznych. wszystko jest ok dopóki nie dochodzę do uzasadnienia. wiadomo przecież że w RZ jest fajnie a u biologicznych jest dno i masakra. jak ja mam uzasadnić że biologiczni mają płacić kase na dziecko?? czy wy się rozpisujecie na ten temat czy po prostu dajecie art. ustawy że jest taki obowiązek???
ja piszę, że:
x jest dzieckiem y
dowód - odpis aktu urodzenia
y jako matka/ ojciec dziecka jest zobowiązany do łożenia na utrzymanie x
na podstawie postanowienia sądu..... x został umieszczony w rodzinie zastępczej Z . od czasu umieszczenia małoletniego w rodzinie zastępczej y nie przekazywał żadnych kwot pieniężnych dla rodziny Z na utrzymanie x.
i wypisuję czy y jest zarejestrowany jako bezrobotny, czy posiada jakieś dochody, ziemię , czy korzysta z pomocy ops
no i załączniki - czyli jak ma zasiłek z ops to załącznik z o świadczeniach, jak renta to też załącznik.
u mnie sąd każe dołączać zaświadczenie o świadczeniach dla rz - trochę bez sensu bo to w jakiej wysokości mają świadczenie nie ma wpływu na to czy na kimś ciąży obowiązek alimentacyjny.
\"Poszukująca\" napisała: u mnie sąd każe dołączać zaświadczenie o świadczeniach dla rz - trochę bez sensu bo to w jakiej wysokości mają świadczenie nie ma wpływu na to czy na kimś ciąży obowiązek alimentacyjny.
Zaświadczenie jest bardzo istotne, ponieważ wpływa na ustalenie wysokości świadczeń alimentacyjnych. Sąd opiekuńczy w sprawach o ustanowienie alimentów gromadzi informacje dot. obu stron postępowania, w myśl zasady \"audiatur et altera pars\" - co w dowolnym tłumaczenie brzmi: zawsze należy wysłuchać obu stron konfliktu.
moim zdaniem ma to znaczenie jak dziecko wychowuje drugi rodzic a nie zupełnie obcy ludzie. Na nich w żadnym stopniu nie ciąży obowiązek alimentacyjny. i to jaki posiadają dochód z pracy czy ze świadczeń nie powinno mieć wpływu na to w jakiej wysokości zasądzone zostaną alimenty. wiem, że rodzice biologiczni są w trudnych sytuacjach ale sąd powinien brać pod uwagę ich możliwości zarobkowe.
sąd zawiadamia pcpr o rozprawie, ale czasami najlepiej się samemu dowiedzieć czy został wyznaczony termin( miałam przypadek, że rodzina biologiczna poinformowała mnie bo sąd zapomniał...) sędzia pyta czy pcpr podtrzymuje powództwo - my zawsze musimy bo mamy obowiązek - art 38:) nie musimy trzymać się kwoty alimentów, którą podaliśmy w pozwie - w końcu zależy nam na tym żeby były zasądzone a kwota nie jest już ważna . pracowników socjalnych u mnie nie wzywali. Byłam ja rz i biologiczni - sprawy zazwyczaj zakończone ugodą. jak się nie stawi biologiczny to inny termin rozprawy albo wyrok zaoczny.
pracuję jako starszy referent do spraw świadczeń w pcpr. a byłam jako pełnomocnik pcpr - do każdego pozwu załączam pełnomocnictwo do reprezentowania pcpr w sądzie w sprawach o alimenty