popelniłam błąd w dec. o uznaniu i co teraz - Fundusz alimentacyjny, Zaliczka alimentacyjna

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 24 lis 2015, 12:18

W poprzednich latach nie mogąc się zdecydować czy wydawać kolejną dec. uznającą dłużnika za uchylającego się od zobowiązań wpadłam na genialny pomysł aby w takiej decyzji pisać, że uznaje się dłużnika za dłużnika uchylającego się od zobowiązań w okresie świadczeniowym od 2014-10-01 do 2015-09-30. No i teraz mam zmartwienie co robić gdy np. dłużnik nie zgłosi się na wywiad. Prowadzić sprawę od nowa tj. wszczęcie, dec. o uchylaniu, starosta, prokuratura?
Tylko nie krzyczcie na mnie za mocno. Wiem, że zrobiłam głupotę z tym zapisem.
natasza


Napisano: 24 lis 2015, 12:26

Nie jesteś sama, my też byliśmy tacy "genialni" :( (zresztą kontrola wojewódzka też stała na takim stanowisku), a teraz...... no cóż całe postępowanie od początku, czyli mniej pracy będziemy mieli dopiero za rok.
fufufA

Napisano: 24 lis 2015, 13:44

5a.2. (..), lub w przypadku gdy dłużnik alimentacyjny uniemożliwi przeprowadzenie tego wywiadu lub odmówi złożenia oświadczenia majątkowego, organ właściwy dłużnika (...) nie wszczyna postępowania dotyczącego uznania dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych, jeżeli poprzednio wydana decyzja o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych pozostaje w mocy.

Jedno jest pewne, źle zrobiłyście :) . Tak naprawdę należałoby wysłać te decyzji do SKO by je unieważnić, ale przecież w związku z ich wydaniem i uprawomocnieniem się poszły wnioski o zatrzymanie prawa jazdy i o ściganie z art. 209Kk, a więc ich unieważnienie będzie rodzić też nieprzyjemne konsekwencje dla np. organu który wydał decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy. Fajnie.

Wprowadzenie art. 5a miało na celu (przynajmniej w założeniach) m.in. wyeliminowanie mnogości postępowań dot. uznania dłużnika za uchylającego się od zobowiązań tj. ograniczenie się do wydania jednej decyzji w tej sprawie.

Macie trochę sytuację patową, z jednej strony wydałyście decyzje, a z drugiej ta decyzja tak naprawdę jest wydana bez podstawy prawnej. Nie ma i nie było możliwości wystawienia decyzji o uznaniu za uchylającego się od zobowiązań w okresie świadczeniowym od XX do XX.

Cokolwiek byście zrobiły będzie źle :D

Jak zainicjujecie postępowanie w sprawie wydania decyzji to na jakiej podstawie? Wniosek do starosty już poszedł a do niego załączyłyście decyzję. Decyzje pozostającą w mocy macie i to na jej podstawie "dokończono" działania wobec dłużnika.

Jak nie zainicjujecie to pytanie brzmi czy to co pozwoliło na zakończenie poprzednich działanał można uznać za decyzję uznającą za uchylającego wydaną zgodnie z prawem. 8-)
"Com napisał, napisałem."
J 19, 22
RR
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 2014
Od: 23 lip 2007, 22:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: wieś, Polska

Napisano: 24 lis 2015, 14:20

:cry:
natasza

Napisano: 24 lis 2015, 14:50

ja nie pisałam ze uchylony na dany okres ale wydawałam decyzje co roku. Teraz normalnie jak dalej np. nie przychodzi na wywiad to informuje komornika ze juz byla wydana decyzja o uchylaniu sie i tyle.
Ewa85

Napisano: 24 lis 2015, 16:16

Oj RR, ulżyło...... wciśnięcie w błoto i przydeptanie, by wykazać naszą niekompetencję. Postępowałyśmy zgodnie ze wskazówkami ministerstwa, które zmieniło zdanie w sprawie. No cóż...... pracując na tej ustawie doskonale wiesz, ile jest interpretacji i możliwości dla sądów, organów odwoławczych i prawników. Co instytucja to interpretacja. Poza tym wiesz doskonale, że działania wobec dłużników to fikcja literacka, którą pracownicy funduszu z zamiłowaniem uprawiają :)
fufuFA



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x