Podobno chodzi o słowo "doraźnie", które pojawiło się w zmianach do ustawy w art. 48b. Nie będzie można dożywiać bez wywiadu na dłuższy okres tak jak robimy w tej chwili. Doraźnie czyli jednorazowo.
Z tego co pamiętam, to w rodzinach takich dzieci powinien być przeprowadzony wywiad w celu ustalenia, czy kwalifikują się do "normalnego dożywiania". Jeśli tak, to wydajemy decyzję, jeśli nie, to bawimy się słownikiem języka polskiego w celu ustalenia, co mieści się pod pojęciem: doraźnie i ewentualnie nie płacić za takie dzieci.