Prowadziliśmy postępowanie wobec dłużnika wszystkie pisma podwójnie awizowane, uznaliśmy go jako uchylającego się, poszło pismo o zatrzymanie prawa jazdy. Dłużnik się zgłasza się i informuje, że on nigdy pod tym adresem nie mieszkał jedynie podał go u komornika jako adres do korespondencji, a miejsce zamieszkania na terenie innej gminy. I co w tej sytuacji przekazujemy akta sprawy do tej gminy czy umarzamy postępowanie ze względu, że nie jesteśmy organem dłużnika ?
Ja miałam taki przypadek, ze dłuznik u komornika podał adres zamieszkania w mojej gminie a adres korespondecji w innej gminie. I prowadziłam z z nim postepowanie.
Zatrzymaliśmy się na momencie wysłania wniosku o zatrzymanie prawa jazdy. I nie wiem co teraz powinnam zrobić sprawdzić czy wpłacał czy przekazać do gminy zamieszkania, którą podał
Jeżeli prześlemy to oni badają czy spełnia przesłanki do zwrotu prawa jazdy tak ? Nie wiem czy w ogóle poprawne było to, że my prowadziliśmy całe to postępowanie ale na zwrotkach było awizo, a nie że adresat nie mieszka więc uznawaliśmy to za poprawne , a teraz okazuje się, że ten adres podał tylko do korespondencji a tamten ośrodek uznał, że to nasz dłużnik
Kurcze moim zdaniem OWD jesteś kiedy dłużnik mieszka na Twojej gminie. A nie że ma adres do korespondencji u Ciebie.
Myśle że dobrze robiliście bo skąd mogliście wiedzieć ze on tam nie mieszka. Wysyłacie pisma na dres podany we wniosku o podjęcie działań. A że zwrotki sie wam zwracały bez "adresat sie wyprowadził " to prowadziliście postępowanie. Tak na prawdę to dłużnik sam jest sobie winny. Bo po co podaje dwa adresy.?