Witam. Mam taki problem. Pan złożył wniosek na dzieci twierdząc że dzieci mieszkają z nim a żona mieszka w innej gminie i tam pobiera 500 na dzieci. Twierdzi że był w tamtym ośrodku i informował o tej sytuacji. Przyjęłam wniosek bo nie mogę inaczej. Z CBB wyszło, że świadczenie pobiera żona . Wystąpiłam z zapytaniem do tamtego ośrodka po wcześniejszej rozmowie telefonicznej czy świadczenie jest pobierane przez żonę. Podczas rozmowy dowiedziałam się że wzywano panią i podobno wyrok jest że dzieci są przy matce.Pismo otrzymałam że świadczenie jest wypłacane zgodnie z wydaną informacją. Domniemam ,że tamten ośrodek wyjaśnił sprawę sprawowania opieki ,że dzieci są przy matce i tak mi odpisano. Co powinnam teraz zrobić. Wydać decyzję o umorzeniu postępowania?Bardzo proszę o podpowiedź. Pierwszy mój przypadek
" Podczas rozmowy dowiedziałam się że wzywano panią i podobno wyrok jest że dzieci są przy matce.Pismo otrzymałam że świadczenie jest wypłacane zgodnie z wydaną informacją. "
A czemu ty nie możesz wezwać Pana o taki wyrok ? Czemu ty nie możesz sprawdzić wywiadem czy dzieci są z Panem ?
Pan mi powiedział, że wyroku nie ma. Ja nie napisałam, że nie mogę sprawdzić. Ja pytam co powinnam zrobić. Czyli rozumiem ,że zlecić wywiad czy dzieci są przy ojcu
A co Ciebie to obchodzi, że on go nie ma. Chce 500+ to niech go zdobędzie, skoro twierdzi, że dzieci są prawnie z nim. Wywiad i wezwanie pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia.