Proszę o pomoc - Dodatki mieszkaniowe

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]

Napisano: 11 cze 2014, 15:19

Witam, mam pytanie. Czy dodatek mieszkaniowy przysługuje rodzinie czterosobowej (matka z dwójka dzieci oraz konkubent)ktora wynajmuję dom? I zajmują powieszchnię 64m2?
dziewczyna


Napisano: 12 cze 2014, 13:14

Jeśli to faktycznie ojciec przynajmniej 1 dziecka, to raczej tak.
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 12 cze 2014, 13:31

Nie, nie jest ojcem dzieci.
dziewczyna

Napisano: 12 cze 2014, 13:46

No to nie wiem czy można go uznawać za konkubenta.
W takim przypadku nasuwa się raczej myśl: kombinator.
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 17 cze 2014, 11:12

Jeżeli są w konkubinacie i prowadzą wspólne gosp. domowe- to należy zwyczajnie przyznać dodatek mieszkaniowy. (A czy ojciec dziecka - co Wam do tego :?: )Wolny kraj i każdy śpi z kim chce. Nie wchodźcie ludziom do łóżka.
Teresa1

Napisano: 17 cze 2014, 11:15

I tak się tworzy absurdy urzędnicze.
Teresa1

Napisano: 17 cze 2014, 11:35

Grupa ludzi to nie od razu konkubinat, dla przykładu jest jeszcze coś takiego jak związek partnerski.
Świat zna też przypadki np. kombinatorów, zaś w przypadku dodatku mieszkaniowego schemat może być taki: jeśli troszkę przekroczona powierzchnia normatywna, to wystarczy „przygruchać” sobie dodatkowego człowieka (partnera, kolegę/koleżankę, znajomą/ego...). Czy każda taka osoba, niezależnie od nazwy, może zaliczony do gospodarstwa domowego, to moim zdaniem trzeba zastanowić się oraz indywidualnie rozpatrzyć
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 17 cze 2014, 11:42

Teresa1 pisze:Jeżeli są w konkubinacie i prowadzą wspólne gosp. domowe- to należy zwyczajnie przyznać dodatek mieszkaniowy. (A czy ojciec dziecka - co Wam do tego :?: )Wolny kraj i każdy śpi z kim chce. Nie wchodźcie ludziom do łóżka.

dobrze powiedziane .... popieram...

dla mnie wyznacznikiem jest czy za daną osobę są opłacane śmieci...
czyli ilość osób zgłoszonych na opłatę za śmieci = ilość osób we wniosku

raczej rzadko zdarzają się jacyś dziwni współmieszkający...
raz zdarzyła się osoba z dalszej rodziny która zamieszkiwała z uwagi na lepszy dojazd na studia,
trochę powątpiewałam... ale zrobiliśmy wywiad środowiskowy... faktycznie miała przygotowane swoje miejsce do spania, urania, książki, notatki ze studiów, pokazała bilet miesięczny że faktycznie dojeżdża z tej miejscowości, nie z miejscowości w której ma meldunek stały.... więc nie było podstaw do odmowy dodatku...
Ostatnio zmieniony 17 cze 2014, 11:47 przez GORZATKA, łącznie zmieniany 1 raz.
GORZATKA
GORZATKA
Referent
Posty: 449
Od: 12 sie 2004, 0:26
Zajmuję się:
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie, Polska

Napisano: 17 cze 2014, 11:46

Nic straconego - zawsze miłość można potwierdzić wywiadem.
Teresa1

Napisano: 17 cze 2014, 11:50

Teresa1 pisze:Nic straconego - zawsze miłość można potwierdzić wywiadem.
dobre.... a żem się uśmiała.... hihi... pozdrawiam

właśnie... w razie wątpliwości... wbrew pozorom na wywiadzie wiele można się dowiedzieć,

zwłaszcza od sąsiadki z naprzeciwka chcącej zachować anonimowość... hihi....
GORZATKA
GORZATKA
Referent
Posty: 449
Od: 12 sie 2004, 0:26
Zajmuję się:
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie, Polska



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x