Napisano: 12 cze 2020, 14:10
Witam. Życie tak się potoczyło ostatnio, ze już serio nie wiem co robić i gdzie kierować się o pomoc. Może zacznę od początku. Mam 27 lat, 6 lat temu żeby uwolnić się od trudności w domu uciekłem do Warszawy i zawsze jakoś to było. Miesiąc temu jednak z dnia na dzień zostałem zwolniony z pracy. Cały ten czas szukałem czegokolwiek, ale przez zaistniała sytuacje w kraju, ciężko jest znaleźć cokolwiek. Jeździłem tylko z miejsca na miejsce na rozmowy o prace i tylko traciłem na to czas i pieniądze. W tym momencie jestem już zupełnie bez grosza. Dodatkowo skończyła mi się umowa najmu, wiec na chwile obecna muszę mieszkać w aucie. Nie wiem kompletnie co robić. Nie mam już sił.