Ja czytałam też o tym gdzieś w wytycznych z ministerstwa że podwyżka np w pracy nie jest żadnym uzyskaniem dochodu to jest ta sama praca którą ma i tu nie ma żadnego uzysku. Jestem nowa w pracy i jak czegoś nie wiem na 100% to się nie wypowiadam żeby nikogo w błąd nie wprowadzić więc nie wiem jakie Iza masz podstawy żeby pisać takie rzeczy i wprowadzać kogoś w błąd, to teraz każdy kto dostanie podwyżkę w pracy czy waloryzację emerytury czy renty ma przychodzić i to zgłaszać a my mamy to przeliczać wg Ciebie??? wytłumacz mi na jakiej podstawie?? bo może jednak ja się mylę
Iza, już teraz zrozumiałaś?
Przedstawiając swoje chore wizje jesteś odpowiedzialna nie tylko za swoje rażące błędy ale również za to, że Twoja obłąkańcza pisanina może posłużyć komuś za wzór.
Ale gdyby dajmy na to szef na jeden dzień zwolnił pracownika i dał nową umowę (albo za większy albo za mniejszy hajs) to już mamy utratę/uzysk. No i mam pewną sytuację że kobieta nie kwalifikuje się z dochodami z 2014r na ZR (na 500+ tak) ale szef zmienił jej zatrudnienie- od 1 stycznie br jest na 1/2 etatu a wcześniej była na pełnym. No i cóż- jakby kobiecina wiedziała bądź zapytała się ogarniętej osoby jak można dorwać i rodzinne to powiedziałaby dla szefa że ma ją zwolnić a na drugi dzień przyjąć do pracy na pół etatu a tak to rodzinne ucieknie.