Kochani!
Kobieta chora na nowotwór z 2 dzieci. Do jakiegoś czasu była tylko z dziećmi,ale gdy stan jej zdrowia się pogorszył przyjechał jej mąż. Kobieta od 18 lipca jest w hospicjum. i teraz tak:
1. Osoba przyjmująca wnioskuje za dni, w których kobieta jest już w hospicjum - wiemy o tym, ponieważ jej mąż czynił starania o świadczenie pielęgnacyjne i był przeprowadzony wywiad. Zatem - nie wypłacamy za ten okres 40,00.
2. Mąż korzysta z 40,00 ponieważ mieści się w 120 dniach.
3. Dzieci - uważamy, że przedłużenie się należy ponieważ matka ( mimo, że w hospicjum,) ma orzeczenie o niepełnosprawności.
4. Jeśli matka niestety umrze, to w takiej sytuacji co? dzieciom już się nie należy, ponieważ nie są to małe dzieci, jest ich tylko 2 a mąż nie spełnia innych kryteriów określonych w przepisach o przedłużeniu.
Czy dobrze myślimy?