hej, przesłałam odwołanie strony do sko, porobiłam sobie kopię, ale okazało się, że kserokopii samego odwołania nie mam, także poszło sobie i teraz moje pytanie czy uważacie, że byłoby nie na miejscu zwrócić się do sko z prośbą o kserokopię samego odwołania?