U mnie od lat jest mniej więcej tak:
- część kwoty pozostała nierozdysponowana
- wnioskodawcy nie udokumentowali wydatków poniesionych na zakup pomocy szkolnych, co jest równoznaczne z niewypłaceniem przyznanych stypendiów
- spadek liczby wnioskodawców w porównaniu z latami wcześniejszymi
- brak wniosków o zasiłek szkolny w 2021 r. (kwoty na ten cel zostały zabezpieczone).
I taka treść przechodzi w moim kuratorium.