Tak odliczamy, ale tylko bilety miesięczne dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych i od ceny biletu odejmujemy 50 zł, bo tyle jest dofinansowania z Opieki Społecznej.
Jak byłam na szkoleniu to babeczka mówiła że broń Boże nie odliczać tych 50 zł dodatku do Zr bo jest on przyznawany w związku z dojazdem ucznia z miejscowości w której mieszka do miejscowości w której znajduje się szkoła ale to nie oznacza że kasa ma być przeznaczona na dojazdy równie dobrze może byc na jedzenie- takie jej zdanie.
oczywiście że na szkoleniu mówili żeby odliczać ponieważ to jest ten sam cel -na dojazdy-. A żywność nie jest realizowana w ramach stypendium. Jak chcą dofinansowania na żywność to do Ośrodka Pomocy Społecznej i tam jest dożywianie uczniów
czytaj ze zrozumieniem ebk,bo chyba nie zrozumiałaś/eś co marta 1986 miała na myśli
jeśli osoba przeznaczy 50 zł z dodatku do rodzinnego na np. słodką bułkę,albo ciepłego hot doga w oczekiwaniu na autobus,to co stoi na przeszkodzie rozliczyć 100% wartości biletu ze stypendium?
nigdzie nie ma mowy,że te 50 zł ma być przeznaczone na zakup biletu, z tego biletu nigdzie się nie rozlicza,ani go nie oddaje
byłam na szkoleniu,gdzie osoba szkoląca też nie widziała przeszkód,żeby rozliczyć 100 % biletu
wiadomo, że wszystko zależy od tego,co nas będzie sprawdzał
W porządku jeśli przeznaczy sobie na słodką bułkę nawet na co innego zechce tylko wyraźnie w ustawie o świadczeniach rodzinnych jest napisane na co są te pieniądze. Tak jak pisałam: na szkoleniu Pan Ciszewski tłumaczył, że jest to na dojazdy i nie można zwracać dwa razy tego samego i należy odliczyć te 50 zł. Wyraziłam tylko swoje zdanie a każdy niech robi tak jak się szkolił.
To powiedz mi co tu tak szczegółowo określa ustawa?
Art. 15. 1. Dodatek z tytułu podjęcia przez dziecko nauki w szkole poza miejscem zamieszkania przysługuje matce lub ojcu dziecka, opiekunowi prawnemu albo opiekunowi faktycznemu dziecka lub osobie uczącej się:
2) w związku z dojazdem z miejsca zamieszkania do miejscowości, w której znajduje się siedziba szkoły, w przypadku dojazdu do szkoły ponadgimnazjalnej, a także szkoły artystycznej, w której realizowany jest obowiązek szkolny i obowiązek nauki w zakresie odpowiadającym nauce w szkole ponadgimnazjalnej – w wysokości 50 zł miesięcznie na dziecko.
Do xyz@ Wyraziłam swoje zdanie i podzieliłam się opinią szkolącego a z tobą nie będę dyskutować co jest napisane w ustawie bo chyba sama ją cytujesz. Jeżeli twoja interpretacja przepisu jest taka a nie inna twoja sprawa, że w związku z dojazdem z miejsca zamieszkania przysługuje "słodka bułka" to ok. Rozliczaj w 100%. Tyle w tym temacie
Ja mimo wszystko wole te 50 zl odliczyc bo zgadzam sie z tym ze to podwojne finansowanie. Wole juz tlumaczyc sie z tego ze odliczylam (bo tu uzasadnie) niz z tego ze nie odliczylam, bo co powiem ze mamusia powiedziala ze z tych 50 zl z ZR kupila buleczke?