Informujemy tą rodzine o konsekwencjach. Tak jak just napisala wyżej, a jesli rodzce naprawde sa ,,trudni\" alkoholicy , dzieci zaniedbane to piszemy do sądu o postanowienie przydzielenia asystenta.
COŚ NIE TAK? RODZICE SIĘ NIE ZGADZAJĄ TO KARAĆ DZIECI? ODMÓWIĆ POMOCY? TO TEZ WBREW USTAWIE BO ODMAWIAJĄC TRZEBA BRAĆ POD UWAGĘ OSOBY POZOSTAJĄCE NA UTRZYMANIU.
NIECH PODPISZE ŻE ODMAWIAJĄ I NA TEJ PODSTAWIE KURATOR RODZINNY( SĄD WNIOSEK)
spróbuj obrócić ten wniosek na pozytyw, że może spróbujecie wspólnie coś działać. Powiedz Rodzinie ile możesz być najkrócej ile najdłużej czasu (na wizycie, i w ogóle współpracy). Spróbuj zachęcić. a jak dalej nie to tak jak ~Wredna
he he, Basia, dzisiaj do mnie zadzwoniła klientka i poinformowała mnie telefonicznie, że ona jednak rezygnuje ze współpracy, bo to nie ma sensu. Się uśmiałam! Więc ją poinformowałam, że nie ma takiej możliwości, bo jak ona zrezygnuje to sąd i tak mnie przydzieli do nich. Miesiąc wytrzymała. Za dużo m,usieli by zmienić.... Musieli by przestać trunkować... czego nie zrobią, i nie na rękę im, że się interesujemy tym co u nich słychać... A my musimy zrobić wszystko dla dobra dzieci małoletnich