Napisano: 31 mar 2014, 14:33
he he, Basia, dzisiaj do mnie zadzwoniła klientka i poinformowała mnie telefonicznie, że ona jednak rezygnuje ze współpracy, bo to nie ma sensu. Się uśmiałam! Więc ją poinformowałam, że nie ma takiej możliwości, bo jak ona zrezygnuje to sąd i tak mnie przydzieli do nich. Miesiąc wytrzymała. Za dużo m,usieli by zmienić.... Musieli by przestać trunkować... czego nie zrobią, i nie na rękę im, że się interesujemy tym co u nich słychać... A my musimy zrobić wszystko dla dobra dzieci małoletnich