ROPS- koniec pracy za granicą.

[Niebezpieczna]

witam. Mam rodzinę, której wniosek poszedł we wrześniu do ROPs-u na drugie dziecko.
Decyzja z ROPS przyznane do września 2018. Dzisiaj mi składa wniosek na pierwsze dziecko ponieważ mąż pracował za granicą do końca grudnia. Przynosi ze sobą dokumenty, w ROPS-ie tez zgłosiła. Moje pytanie czy przyznaje jej od stycznia na pierwsze dziecko(mieszczą się dochodowo) czy wysyłam wniosek do ROPS chociaż zaznaczyła, że już nikt nie przebywa za granicą?

[Ragnar]

rozpatrujesz na pierwsze od stycznia zgodnie z ich oświadczeniem i dokumentami o utracie

[referent12]

a co jesli osoba na nowy okres złozyla wniosek ktory wyslalismy do ROPS bo maz przebywal za granica i do obecnej chwili nie mamy żadnej informacji odnosnie koordynacji, a w grudniu przychodzi i sklada nowy wniosek gdyz maz juz od 15 listopada 2017 r.,przebywa na terenie Polski natomiast umowe mial do 1 grudnia 2017 r. Oczywiscie informacje odnosie zakonczenia umowy wyslalismi do ROPS, ale nadal cisza. Co w takim przypadku robic czekac na informacje od ROPS czy jak? prosze o pomoc:)

[voodoo]

A po co przyjmowałaś nowy wniosek skoro stary nie jest jeszcze rozpatrzony? Nowego nie możesz rozpatrzyć- nie pamiętam czy ma to być umorzenie bądź co innego zgodnie z KPA.

Czekasz na rozstrzygnięcie ROPS.

[referent12]

Nom skoro na dzien skladania wniosku maz przebywa w Polsce to stwierdzilismy ze nie ma zadnej przeszkody zeby złozyla wniosek. I tak czekalismy do ostatniego grudnia bo mielismy nadzije ze cos sie wyjasni w tej sprawie.A czy w takim przypadku mozna zrobic przedłuzenie terminu zalatwienia sprawy?

[Edysia185]

A ja ludziom już nie wierzę. W tamtym okresie tez tak miałyśmy , że najpierw zgłosili, że mąż wyjechał za granice umowa do czerwca. W maju przychodzi oświadcza, ze wrócił, a ROPS ustalił koordynację do maja zgodnie z oświadczeniem. W sierpniu złożył wniosek i mówi, że nie pracuje w grudniu przychodzi i mówi, że za granicą był, daje mi umowę, a ona jest przedłużeniem umowy poprzedniej. I według umów on ma ciągłość. W UW mówi mi Pani, że Pan coś kręci, ważniejsza jest umowa niż oświadczenie. Więc ja tam już nie wieże w takie sobie oświadczenia, chociaż ustawa mówi, że to też jest ważne.

[Edysia185]

Nom skoro na dzien skladania wniosku maz przebywa w Polsce to stwierdzilismy ze nie ma zadnej przeszkody zeby złozyla wniosek. I tak czekalismy do ostatniego grudnia bo mielismy nadzije ze cos sie wyjasni w tej sprawie.A czy w takim przypadku mozna zrobic przedłuzenie terminu zalatwienia sprawy?

Na Twoim miejscu zadzwoniłabym, do UW i zapytała co zrobić. W końcu to oni będą Cię kiedyś kontrolowali, a nie forum.