Od niedawna rozliczam faktury za dożywianie. Osoba która się tym zajmowała przeszła na emeryturę. U nas było to robione w ten sposób (i ja to tak kontynuuję bo dopiero pierwszy kwartał przede mną-nie wiem co mnie czeka) że spisuje się wszystkie faktury (w excel'u) z podziałem na szkoły przedszkola na styczeń teraz luty dojdzie marzec i później po kwartale te sumy mam "gdzieś" w pomoście nanieś. Czy ktoś z Was tak robi? Czy to jest dobra droga? Plis o pomoc
