Ja już nie wiem i chyba się pogubiłam/ Rozwiedzione małżeństwo mające wspólne dzieci znowu( teoretycznie nie wiem czy tak jest do końca) oświadcza ,że sa ponownie razem....życie i tu mam problem. Babka pobiera fa i zr( wnioski byly skladane bez ,, tatuśa'', jedno z dzieci ubywa z rodziny i z atomatu maja wg mnie przekroczenie i kwalifikuja sie do uchylenia. Dłuznik z fa to tatuś. Pani aktualnie zgłasza,że jest znowu z mężem i chce go zgłosić do składu rodziny. Co ja mogę w tej sytuacji zrobić? Przypisać tatuśa na nowym wniosku i dalej wyplacać fa i zr? A jak za miesiąc sie rozmyślą. Podpowiedzcie czy takie sytuacje sie wam zdarzaja i przyjmujecie to co oświadczają i robić z siebie pajaca (bo jakoś w tą sytuacje nie wierzę) czy nie można tak sobie skakać. Durne pytanie ale ja bym sie upierała przy swoim ale nie wiem czy w tej akurat sytuacji mogę aż tak bardzo wnikać. Plisss
kobieta ma prawo wpisać ojca dzieci do składu rodziny ... kombinatorstwa nie zlikwidujesz
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
Miałam podobnie - najpierw się rozwiodła, a za kilka lat z byłym mężem urodziła dziecko i póki on nie pracował to był w rodzinie, a jak poszedł do pracy i dochód im przekroczył do ZR to sobie zasądzili alimenty na to nowe dziecko i już