Dłużnik jest za granicą, Pani otrzymała pismo, że zagraniczny organ egzekucyjny przekaże jej jakieś pieniądze i pytanie jest teraz takie co z tym fantem zrobić. Jak wy postępujecie w takich przypadkach??? Proszę o poradę
jak otrzyma pieniądze, to niech je wpłaci do komornika, no chyba zgłosi u komornika, że zalicza to na zaległe alimenty, bo taką sytuację miałam u siebie i SKO mi napisało, że jak na zaległe, to nic mi do tego
a no tak, pomieszało mi się, sorki, to rzeczywiście trudna sprawa, a czy masz ustalone, ile dłuznik jest winien bezpośrednio wierzycielce? Jeżeli tak, fo ona mogłaby napisać takie oświadczenie, że na poczet zaległych alimentów to bierze, a w na stepnym okresie świadczeniowym doliczasz to do dochodu wierzycielki, pogadaj jeszcze z radcą prawnym
wiecie z tymi zagranicznymi dłużnikami to jest nie do końca wszystko jasne. Kobieta otrzymuje FA , facet ile może tyle przesyła kobiecie kasy a ona może sobie to zaliczyć na zaległości? Przecież nie może z dwóch źródeł dostawać kasy?
Też jestem tego zdania, że kobieta nie powinna brać z dwóch źródeł, ale z tym zaliczaniem na zaległe alimenty to jest różnie. Miałam u siebie taką sytuację, że kobieta brała u mnie fa i dostawała jeszcze kasę do ręki, o czym dowiedziałam się po trzech latach od dłużnika - stawił się do mnie z całą teczką kserokopii dowodów wpłat. Jak zrobiłam kobiecie nienaleznie pobrane, to ta odwołała się do SKO i się zaczęło, a w ostateczności wyszło, że jak kobieta zaliczy tą kasę na zaległe alimenty, to nic mi do tego - powołali się na wyrok WSA w Łodzi z dnia 14 maja 2010r., w ostateczności uchylili moją decyzję w całości i umorzyli postępowanie, a kobieta wzięła sobie podwójną kasę.