Wypłacam ŚP z tarczy. Wydano nowe orzeczenie, ale bez 7ki. Strona się będzie odwoływać od tego orzeczenia. Płacę dalej z covid, aż do momentu ostatecznego orzeczenia o niepełnosprawności?? Stanowisko odszukane przeze mnie jest takie, że w przypadku orzeczenia w odwołaniu nie można mówić o "wydaniu orzeczenia", o czym mówi tarcza.
Temat poruszany szeroko na forum. Są też wyjaśnienia Ministerstwa w tym temacie. W skrócie albo poodchodzisz do przepisu literalnie i zabierasz bo jest nowe orzeczenie lub podchodzisz systemowo (Wskazanie Ministerstwa) orzeczenie od którego się osoba odwołuje nie jest orzeczeniem prawomocnym i należy dalej płacić. Decyzja twoja..
Obdzwoniłem okolicę bliższą i dalszą, skonsultowałem z prawnikami, wygrzebałem w LEX. Strona poinformowana, że nie wiadomo do końca co w przypadku utrzymania niekorzystnego zapisu w mocy, czyli świadoma że może być NP (choć prawnicy wskazują, że nie ma tu złej woli strony, więc jakie NP, ale to też palcem na wodzie pisane). Płacę. Choć jak zwykle nikt nie wiem jak jest dobrze. Znając życie kiedyś wyjdzie, że jednak źle Witamy w precyzyjnym systemie prawnym
Wyjaśnij mi skąd miałyby wynikać te NP? Upraszczając, skoro człowiek uzyska prawomocne orzeczenie powiedzmy 01.02 (nie ma znaczenia czy w drodze odwoławczej czy nie) to od tej daty przestajesz mu płacić i tyle. Wcześniej miał inne orzeczenie, uprawniające do świadczenia i na tej podstawie je pobierał.