Gość pisze:Szanowna Pani (a nie Pan-przepraszam, nie wiedziałam ) ewalu,
ja rozumiem, że niektórzy wiedzą i doświadczeniem nie dorastają Pani do pięt. Ale z drugiej strony jeżeli za wartościowy uważa Pani swój własny komentarz pod pytaniem o pomoc -"zaglądnij do ustawy" (albo coś w tym stylu) - nie uważa Pani, że raczej to nie sięga Pani szczytów intelektualnych w temacie?
Odsyłam w tym przypadku do przysłowia: mowa jest srebrem ale milczenie złotem-zalecam wdrażanie od czasu do czasu.
pozdrawiam
szczyt, szczytem ... nie zmierzę, nie zważę ... "zaglądnij do ustawy" tak zaglądnij bo z doświadczenia wiem, że w taki sposób się utrwala wiedzę ... zawsze jak miałam jakiś problem próbowałam go najpierw sama rozwiązać, jak sama do czegoś doszłam to pamiętam to do dzisiaj a najważniejsze to wiem z czego to wynika i jak to ugryźć na przyszłość
ps. moje spostrzeżenie nie było złośliwe ani nie miało nikogo obrazić a raczej, żeby zmobilizować do samodzielności bo to daje satysfakcję .. ale uderz w stół ....
