Witam
Osoba sprzedała mieszkanie. Za pieniądz ze sprzedaży oraz kredyt kupiła dom jednorodzinny. Klienta złożyła podanie o pomoc. Czy wliczać jej dochód ze sprzedaży mieszkania lub kredyt? Czy jedno i drugie? Proszę o pomoc.
Są różne szkoły interpretacji tego tematu.
Tak na dobrą sprawę środki finansowe ze sprzedaży mieszkania przeznaczyła na zakup domu a nie na przejedzenie czy lokatę, więc ich nie ma . Ale jest też stanowisko ministerstwa, że kredyt liczy się do dochodu.
Nawet SKO orzeka różnie - ze kasę ze sprzedazy raz liczy do dochodu a raz nie.
Wedle przepisów jest to jednorazowy dochód i nie ważne, że za chwilę jest zainwestowany.
POLICZ JEJ TO DO DOCHODU - DECYZJA ODMOWNA. STRONA SIĘ ODWOŁA, A TY JESTEŚ CZYSTA, ZE ZROBIŁAŚ TO ZGODNIE Z PRAWEM.
A SKO albo twoją decyzję podtrzyma albo przekaże do nowego rozpatrzenia.
Jest orzeczenie II SA/Ol 719/17 - Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 24.10.2017, które stwierdza, że w takiej sytuacji nie należy tego uznawać za dochód.
To jest kwestia tego, czy podchodzi się do sprawy z punktu widzenia ludzkiego, czy też chodzi o to, żeby " POLICZ JEJ TO DO DOCHODU - DECYZJA ODMOWNA. STRONA SIĘ ODWOŁA, A TY JESTEŚ CZYSTA, ZE ZROBIŁAŚ TO ZGODNIE Z PRAWEM."
Mam doświadczenie bycia po stronie strony odwołującej się i czekającej wiele miesięcy na decyzję SKO, a potem kolejne naście miesięcy na rozpatrzenie ponowne sprawy. Jest to koszmarne. Jeśli można ludziom tego oszczędzić to zachęcam do tego, aby oszczędzić tego stresu.
Kwestia tego, co jest, a co nie jest zgodne z prawem jest skomplikowana. W każdym razie przypomnę o art 7a KPA, który nakazuje interpretować niejasne prawo na korzyść człowieka. A skoro jest orzeczenie WSA, które interpretuje to w taki sposób, to chyba znaczy, że taka interpretacja jest dopuszczalna. I to nie jest wymysł kogoś na forum tylko WSA. A to, że inne WSA czy SKO się nie zgodzi - to inna sprawa, tu jest schizofrenia. Jednak 7a kpa pozwala podejść do sprawy życzliwie - jeśli się chce.
Inna sytuacja jest, kiedy np. osoba sprzedaje dom, duże mieszkanie, itp. bo nie jest w stanie go utrzymać z posiadanych środków i kupuje mniejsze, a inna, kiedy podwyższa swój standard i chce korzystać z pomocy społecznej. W pierwszym przypadku środków ze sprzedaży nie wliczamy do dochodu (opisujemy dokładnie na co zostały przeznaczone środki -zakup mieszkania, spłata kredytów, zadłużeń, itp.) Natomiast w drugim przypadku - decyzja odmowna. Tak jest u nas.
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu.