strażak - Świadczenia rodzinne

[m&m]

Umowa to jest raczej dochód opodatkowany, a wykonywanie czynności związane z pełnieniem obowiązków juz nie.
Takze nie widzę powodów, żeby do dochodu nieopodatkowanego nie liczyć ekwiwalentu. Jakby nie było wykonywał czynność - pracę, za którą brał pieniądze.
Prawdziwy ochotnik to pracuje za darmo w czynie społecznym, a nie za pieniądze.

[heiland]

Jeśli tak to proszę podaj jakieś argumenty a nie wyssane z palca tezy których niczym sensownym nie popierasz.
Jeśli tak nie jest to proszę poprzyj to jakimikolwiek przepisami, orzeczeniami czy czymkolwiek.
A jeśli tak jest to już nie pogłębiaj się we własnych błędnych tezach którymi chcesz udowadniać innym swoją racje.

Żeby nie było, że ja także wysysam z palca twierdzenia, poniżej zamieszę Ci link do lektury (jest tego sporo na pierwszy rzut oka):
https://www.zosprp.pl/files/prawo/ekwiwa ... alentu.pdf

I proszę pozostaw swoje aluzje w stronę OSP czy KSRG na boku i bądź obiektywna.

[m&m]

Ale ty udawadniasz, ze strażakowi ochotnikowi należy sie ekwiwalent. A tego nikt nie neguje.
Ale ze stronki, którą dałeś interesujący jest ten fragment:

Ekwiwalent pieniężny za udział w działaniach ratowniczych lub szkoleniu pożarniczym ma charakter bardziej zbliżony do świadczeń określanych w przepisach prawa pod nazwą „diet” związanych z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich, radnych, posłów, senatorów.

Takze jeżeli dochody radnych, posłów, senatorów osiągane z wypełniania obowiązków społecznych i obywatelskich zaliczane sa do dochodów niepodoatkowanych, to czego taki ekwiwalent ma być pominięty.

[heiland]

A ty z całego tekstu wyciągasz tylko małą część i podajesz pod interpretacje przy okazji pomijając całość

[m&m]

Bo w tej całości nie ma nic istotnego, co by miało wpływ na sprawę, którą sie tutaj rozpatruje.
I juz napisałam nikt tutaj nie neguje słuszności przyznania ekwiwalentu strażakowi ochotnikowi. Ale ten ekwiwalent jest tez jego dochodem, całkiem tak jak w innych przypadkach. W przypadku radnych tez rada miasta podejmuje decyzję, jaka kwota będzie im wypłacana.

[heiland]

Zmuszasz mnie do wysłania zapytania naszemu ministerstwu ale ja Ci niczego udowadniać nie muszę tak więc jeżeli tak Cię to ciekawi to pisz sama
Ja pozostaję przy stanowisku, że ekwiwalentu nie liczymy.

[heiland]

P. S.

W przypadku radnych tez rada miasta podejmuje decyzję, jaka kwota będzie im wypłacana.

Delikanie bredzisz w pouczeniu masz oczywiście zawarte, że wliczamy: kwoty diet nieopodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych, otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich
Ale to ma się nijak do ekwiwalentu członka OSP czy KSRG.

Więc mówiąc inaczej wskaż przepis który mówi że mamy to wliczać do dochodu?

[m&m]

Zmuszasz mnie do wysłania zapytania naszemu ministerstwu ale ja Ci niczego udowadniać nie muszę tak więc jeżeli tak Cię to ciekawi to pisz sama
Ja pozostaję przy stanowisku, że ekwiwalentu nie liczymy.

Daleka jestem od dawania wiary w naciągane populistyczne interpretacje ministerstwa. I myślę, że jednak najlepiej sprawa rozstrzygnięta zostałaby przez sąd.
I dla mnie bez róznicy jest czy to dieta czy ekwiwalent jedno i drugie jest świadczeniem i to bardzo porównywanym. Jedno i drugie jest wynagrodzeniem za wypełnianie obowiązków obywatelskich.
Tylko swiadczenie noszące nazwę swiadczenia jest swiadczeniem czy i zasiłek jest też takim samym świadczeniem co świadczenie?

PS. Wynajm pokoi tylko tych wiejskich robicie, a w miastach można na dziesiątki je wynajmować i nie zgłaszać dochodu z ich wynajęcia?

[heiland]

Jak Ci coś obojętne, że jedno nazywa się inaczej od drugiego to gratuluję

Jak już Ci pisałem:

Jeśli tak to proszę podaj jakieś argumenty a nie wyssane z palca tezy których niczym sensownym nie popierasz.

Tak więc czekam