Świadczenie pielęgnacyjne - wyrównanie za okres odwołania - Świadczenia rodzinne

[sofia75]

Pani pobierała świadczenie pielęgnacyjne do lipca 2020 r. W orzeczeniu nie dostała punktu 7 i decyzja przyznająca świadczenie została zakończona z dniem wydania nowego orzeczenia. Po czasie okazało się, że Pani cały czas się odwołuje od orzeczenia. Sprawa aktualnie jest w sądzie. W związku z covid Pani powinna mieć cały czas płacone świadczenie do dnia zakończenia sprawy w sądzie. Proszę o pomoc jak przeprowadzić procedurę. Czy do decyzji zakończonej w lipcu powinnam wystawić wszczęcie postępowania i wyrównać Pani kwotę świadczenia?

[noteev]

Wszystko jest dobrze. Rozumiem, że Pani miała przedłużone świadczenie na podstawie specustawy, więc nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia. Z chwilą uzyskania nowego orzeczenia nieuprawniającego do świadczeń, kończy się "okres ochronny" i świadczenia nie przysługują. Jeśli jej sąd przyzna, to przyjdzie z wyrokiem i wyrównasz jej od dnia złożenia wniosku do powiatowego zespołu.

[sofia75]

Mam wątpliwość ponieważ w listopadzie w CAS-ie dostaliśmy interpretację ministerstwa, że stare orzeczenie uległo z mocy prawa przedłużeniu do czasu rozstrzygnięcia odwołania. Cytuję ,,Ponadto należy wskazać, że przez nowe orzeczenie wydane przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności należy rozumieć orzeczenie ostateczne, czyli co do zasady orzeczenie, co do którego upłynął 14 dniowy termin do wniesienia odwołania do wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności albo orzeczenia, w stosunku do którego osoba zrzekła się prawa do wniesienia odwołania. Także orzeczenia wydane przez wojewódzki zespół są orzeczeniami ostatecznymi - zgodnie z art. 16 kpa.

[sofia75]

ciąg dalszy
Do czasu zakończenia zainicjowanego przez stronę postępowania odwoławczego i wydania orzeczenia ostatecznego przez wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności nie ulega zatem przerwaniu ważność orzeczenia przedłużonego na podstawie art. 15h ust. 1 ww. ustawy.
Czy według tej interpretacji powinnyśmy płacić świadczenie do dnia wydania orzeczenia przez wojewódzki zespół plus doliczone 30 dni przeznaczone na odwołanie do sądu? A później jeśli sąd przyzna to wyrównanie od za pozostały okres?

[noteev]

A co robisz, jak klient przynosi Ci orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności? Grzecznie mu dziękujesz i zamykasz za nim drzwi, tak? To jakim cudem chcesz płacić dalej świadczenia na podstawie orzeczenia nieuprawniającego, skoro w ustawie wyraźnie napisano: nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia. Masz w ręku nowe orzeczenie z datą wydania i bez punktu 7, więc nie ma podstaw do dalszej wypłaty. Jeśli jej przyznają, wtedy ładnie wyrównasz i tyle.

[sofia75]

Dziękuje za odpowiedź

[zielonypłatek]

Mam podobny problem, otóż osobie skończyło się orzeczenie w lipcu. Zasiłek został przedłużony z ustawy COVID. Zostało wydane nowe orzeczenie o lekkim stopniu, ale strona się od niego odwołała i póki co nie mam tego orzeczenia w aktach. I co w takim przypadku?
Płacę dalej, bo nowe orzeczenie nie jest uprawomocnione?
Czy wstrzymuję wypłątę, i wzywam stronę do dostarczenia orzeczenia?

[sofia75]

Mój kierownik uważa, że według interpretacji Ministerstwa powinniśmy płacić dopóki orzeczenie się nie uprawomocni. Czyli nawet jak rozstrzygnięcie jest nie na korzyść strony to i tak z tytułu covid płacimy do dnia uprawomocnienia bo stare orzeczenie uległo z mocy prawa przedłużeniu. Czy ktoś z Was czytał to pismo? Próbowałam je wrzucić w załączniku ale ma za duży rozmiar.

[noteev]

Pytanie : jeśli za pół roku sąd orzeknie, że orzeczenie jest prawidłowe, na jakiej podstawie będziecie żądać zwrotu za okres wypłacania bez ważnego orzeczenia?

[LuuLane]

Pytanie : jeśli za pół roku sąd orzeknie, że orzeczenie jest prawidłowe, na jakiej podstawie będziecie żądać zwrotu za okres wypłacania bez ważnego orzeczenia?

Ale jaki zwrot, jakie nieważne orzeczenie? Sąd utrzyma w mocy orzeczenie np. 15 grudnia, postanowienie sądu uprawomocni się, załóżmy, 30 grudnia i od 30 grudnia człowiek nie ma prawa do świadczenia. Do tej pory powinien mieć wypłacane i nie ma mowy o żadnym zwrocie.

W OPS, w którym sama składam wnioski o ZP nie chcą nawet przyjąć wniosku z orzeczeniem uzyskanym dzień wcześniej. Jeśli przyjmą to i tak odleży dwa tygodnie w szafie. Bo nikt nie będzie pracował z NIEPRAWOMOCNYM dokumentem. Kobieta, o której mowa w początkowym poście legitymuje się ważnym orzeczeniem, które uprawnia do ŚP do czasu uzyskania kolejnego, prawomocnego.