Kobieta wstąpiła do nas z wnioskiem o świadczenie rodzicielskie na dziecko ur. 11.09 2018. Jednoczesnie oświadczyła, że nie ma świadectwa pracy - pracowała kilka lat w firmie z której nie została wyrejestrowana z ZUS i pracodawca nie opłacał za nią składek (w weryfikacji ZUS nadal pracuje). Dostarczyła pismo z ZUS, z którego wynika, że ZUS zawiesił postępowanie odnośnie wypłaty jej zas. macierzyńskiego - sprawa w sądzie między pracodawca i ZUS-em.
Co byście zrobili z takim wnioskiem o świadczenie rodzicielskie?