We wtorek (23 maja) sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny szczegółowo rozpatrywała rządowy projekt ustawy o świadczeniu wspierającym. Komisja pozytywnie zaopiniowała poprawki Biura Legislacyjnego Sejmu o charakterze redakcyjnym. Pozytywnie zaopiniowano również poprawki o charakterze merytorycznym.
Przyjęte poprawki merytoryczne dotyczą m.in. zmian w przyznawaniu świadczenia pielęgnacyjnego oraz wspierającego, a także progów wysokości świadczenia wspierającego.
- W przypadku osób z niepełnosprawnością do 18 lat proponujemy świadczenie pielęgnacyjne na dotychczasowych zasadach, czyli trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności ze wskazaniem punktów 7 oraz 8. Przy tym świadczeniu całkowicie znosimy wszelkie ograniczenia związane z podejmowaniem aktywności zawodowej. Oznacza to, że rodzice mogą samodzielnie decydować o stopniu swojego zaangażowania, mogą pracować tyle ile chcą, ile uznają za stosowane. Likwidujemy też wszystkie inne ograniczenia dotyczące kwestii związanych z łączeniem tego świadczenia pielęgnacyjnego z innymi świadczeniami - wyjaśnił wiceminister rodziny i polityki społecznej Paweł Wdówik.
- Świadczenie wspierające będzie tylko dla osób od 18. roku życia. Te osoby już od 16. roku życia będą mogły wystąpić o ustalenie poziomu potrzeby wsparcia. Do 18. roku życia ono nie będzie potrzebne, jeśli te poprawki zostaną przyjęte. W momencie, kiedy człowiek staje się dorosły, świadczenie pielęgnacyjne jest wygaszane. Osoba z niepełnosprawnością od tego momentu zaczyna otrzymywać rentę socjalną, świadczenie uzupełniające i świadczenie wspierające. Świadczenie wspierające jest zaprojektowane tak, żeby było adresowane do grupy podobnej liczebnie jak świadczenie uzupełaniające, czyli to jest co najmniej 500 tys. osób - tłumaczył Wdówik.
Oznacza to, że świadczenie pielęgnacyjne dostawać będą opiekunowie osób z niepełnosprawnością, które nie ukończyły 18. roku życia. Jednocześnie opiekunowie będą mogli bez ograniczeń podejmować aktywność zawodową. Natomiast gdy osoba z niepełnosprawnością ukończy 18 lat, zmienia się podmiot świadczenia. Świadczenie wspierające przeznaczone będzie dla osób z niepełnosprawnością, po wcześniejszym ustaleniu poziomu potrzeby wsparcia.
Wiceszef MRiPS wyjaśnił, że kolejna przyjęta poprawka zobowiązuje "ministra właściwego do spraw zabezpieczania społecznego do przeprowadzenia weryfikacji po roku działania tych skali punktowych, czy progi punktowe rzeczywiście odpowiadają założeniom" ustawy i czy "nie wykluczają zbyt dużej liczby osób z tego świadczenia".
Co więcej, kolejne poprawki zakładają również zwiększenie liczby progów wysokości świadczenia wspierającego. W pierwotnej wersji świadczenie wspierające mogło być w wysokości 50 proc. renty socjalnej, 100 proc. renty socjalnej lub 200 proc. renty socjalnej.
- W tej chwili proponujemy sześć wysokości tych świadczeń. Będzie to 40 proc., 60 proc., 80 proc., 120 proc., 180 proc. i 220 proc., czyli rozciąga tę skalę od 40 proc, czyli około 700 zł, do 220 proc. dla osób powyżej 96 pkt, czyli tych najbardziej niepełnosprawnych, to jest około 3,5 tys. złotych" - przekazał Wdówik.
