Byłam u niej tylko na jednym szkoleniu i to z 300+, więc to za wcześnie na jakieś opinie. Szkolenie było w dość małym gronie chyba 30 osób, na bieżąco była dyskusja i pytania, więc to na plus. Ale z tego co pamiętam, to chyba czytała też prezentację. Wiadomo, jednemu się podoba, innemu nie.
Jak do tej pory byłam na jednym szkoleniu u Wardacha i trzech u Mazurkiewicza i chyba wolę Wardacha.
Na szkolenie w Sandomierzu też miałam chęć (bo kilkudniowe ) ale niestety z dojazdem kiepsko więc sobie odpuszczę
No wlasnie mnie nie bardzo interesują szkolenia gdzie wykładowca czyta prezentacje. Najbardziej odpowiada mi Mazurkiewicz od lat jeżdżę do niego ale jego 3 dniowe dopiero w listopadzie...
Ja z kolei polecam,
bylam na szkoleniu z tym samym programem
szkolenie prowadzila
bardzo fajnie
rzeczowo
jasno
mądrze
gdybym miała możliwość wybrałabym się jeszcze raz- szczególnie w takie miejsce