Zależy czyj nakaz. Jak dyra/burmistrza/strony/wójta - to jeśli nie spełnia przesłanek dać odmowę. Jeśli nakaz SKO - to jeśli nie jesteśmy konfliktowi, a nagięcie przepisów niewielkie - przyznać, jeśli jesteśmy konfliktowi, praworządni, SKO bredzi, a dodatkowo nie lubimy jak ktoś z nas robi id.iotó.w - jeśli nie spełnia przesłanek dać odmowę. Jeśli nakaz WSA - przyznać, ewentualnie wybadać czy SKO nie ma ochoty na złożenie skargi do NSA, tyle, że jak już macie kwity i wyrok to może być musztarda po obiedzie.
Przekonuj, że nie ma racji, albo żądaj na piśmie dyspozycji odnośnie tej sprawy. Odpowiedzialność majątkowa funkcjonariuszy jeszcze kuleje, ale kto wie czy kiedyś nie ruszy.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett