Witam mam ogromna prośbe bede wdzieczna za konsultacje i porade. Zgłosiła sie do mnie rodzina w której sa 4 pokolenia. najstarsza babcia zchorowana z orzeczeniem o stopniu znacznym. . Jej córka sama ma orzeczenie i rente wiec z marszu nie moze starac sie o opieke ( nie bierzemy pod uwage i do składu) . Wnuczka tej schorowanej babaci wraz z mężem pracują i nie maja zamiaru rezygnowac z pracy dla świadczenia, w rodzinie jest jeszcze ich córka a prawnuczka osoby na którą chca pobirac szo. prawnuczka ta ma ukonczone 18 lat nigdzie nie pracuje uczy sie zaocznie w szkole wieczorowej i siedzi w domu zajmuje sie prababcia. Prawnuczka ta chcialaby sie starac o specjalny zasiłek opiekuńczy wedlug przepisów jest to linia prosta choc dalsza ale dalej prosta ( tak to rozumiem). Głowny problem w tym ze ta prawnuczka jest w zaawansowanej ciąży ma chłopaka ( ojca dziecka) lecz nie sa jeszcze małżeństwem. Mam pytanie czy w tej sytuacji przyznalibyscie Szo i kogo bralibyście do składu rodziny sama prabarcie i prawnuczke ( a po urodzeniu juz dziecka dodac jej partnera i na nowo z jego dochodami perzeliczyc dochód) czy prababcie, prawnuczka z mama i tatą. Nie wiem jak to w tej kwestii rozstrzygnąc bede wdzieczna za jakakolwiek podpowiedz.
jeżeli uważasz, że nie ma kolejności alimentacyjnej, to prawnuczka może otrzymać świadczenia, jeżeli sprawuje opiekę, to do składu prababcia, prawnuczka a po urodzeniu ojciec dziecka, jeżeli razem będą wychowywać
jak ma ukończone 18 lat to może być już sama w składzie rodziny.
Co do przyznania to decyzja należy do ciebie (zależy czy kierujesz się kolejnością w obowiązku alimentacyjnym)
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare