Z przekroczeniem dochodu tez miałam sytuację i SKO przyznało (petent oddał darowizna pole w 2013 r., a oni uznali to za utratę dochodu). Ja mu odmówiłam również na nowy okres.
\"
\" i odmowie jej na nowy okres.\"
W takim przypadku doradzalbym wnioskodawcy założenie sprawy sądowej o podważanie decyzji organu administracji publicznej wyższego stopnia, oraz o nieuzasadnione nekanie i narażanie na stres \"
Myślałem, że nowy wniosek to nowa sprawa. Kun tymczasem informuje, że wydanie decyzji odmownej będzie podważeniem decyzji SKO. Jakiej decyzji SKO? To SKO już wydało decyzje w nowej sprawie? Jeszcze przed wydaniem przez organ decyzji odmownej? No, no, szybcy są.
A co Ci się w mojej analizie nie podoba? Uważasz, że organ I stopnia musi na nowy okres zasiłkowy wydać decyzję przyznającą tylko dlatego, że w starym okresie SKO przyznało? Doradziłbyś wnioskodawcy założenie sprawy sądowej z powodu decyzji odmownej organu I stopnia na nowy okres zasiłkowy, bo w starym okresie dostał z SKO?
Litości, kuniu.
ludek
napisze tak może zrozumiesz.
Wnioskodawca składa wniosek, że nie jest wielbłądem. Organ I instancji
stwierdza, że jednak jest wielbłądem. Wnioskodawca odwołuje sie do organu administracji publicznej wyższego stopnia, że nie jet wielbłądem a ten stwierdza, iz faktycznie wnioskodawca nie jest wielbłądem. Wnioskodawca po raz drugi składa wniosek, że nie jest wielbłądem i jeżeli organ I instancji znowu stwierdza, że wnioskodawca jednak jest wielblądem to co to jest jak nie złośliwość i nękanie. Przecież wnioskodawca udowodnił, przed organem wyższego stopnia, że nie jest wielbłądem a organ I stopnia dalej idzie w zaparte, że wnioskodawca jest wielblądem, czym podważa decyzje organu wyższej instancji.
Wnioskodawca stwierdził (a właściwie SKO), że nie jest wielbłądem do 31 października. Od 1 listopada mamy nowy okres zasiłkowy i organ I instancji stwierdza, że wnioskodawca od 1 listopada jest wielbłądem. \"Gwarancja\" na \"nie bycie\" wielbłądem nie jest dożywotnia, wygasła 1 listopada.
Zrozumiałeś?
ludek
Ty jestes niesamowity.
Zamiast wielbłąd wstaw rezygnacja z pracy, skoro cos jest udowodnione to juz takie jest, i nie trzeba tego udowadniać 100 razy.
Myslenie nie boli, naprawdę.
kun 5 identycznych spraw - rolnik rezygnuje z dobrowolnego ubezpieczenie w KRUS jako domownik i przechodzi na świadczenie. Obecnie cała piątka składa na SZO - podają powód rezygnacja z pracy na roli.
5 odmów. Wszyscy się odwołują do SKO.
4 decyzje podtrzymane - praca na roli nie jest pracą w rozumieniu ustawy;
1 decyzja uchylona i przyznane SZO - praca na roli jest pracą w rozumieniu ustawy.
Mam sobie wybrać?