w opsie pracuje od 2013 a na rodzinnych, legalnie od 1.1.2015 i od tego czasu dużo sie zmienilo... ale ponoć nie mam roboty zbyt dużo bo co robić na świadczeniach, aby kawę pić wg niektórych a zmiany.. no cóz coraz wiecej spada na nas...
ostatnio pani z Faktem do mnie przyszła i zapytała czy widziałam jakie zmiany weszły ... naprowadziłam, ze jeszcze nie weszły prace sa w sejmie, a ona że jak są w Fakcie to znaczy że weszły :0 normalnie życie
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia..."
Fakt, to skarbnica wiedzy Najlepsi są tacy klienci, którzy przychodzą i "lepiej od nas znają ustawę", roszczeniowi i wygadani. Przynoszą właśnie gazety albo wydruki jakiś stron z netu. Ja w tej robocie najbardziej nie lubię tych niejednoznaczności, pola do interpretacji, gdzie jakieś słowo zmienia cały sens danego przepisu i każdy go rozumie inaczej. Powinno być jak krowie na rowie - jedna zasada dla wszystkich. Utopia.