okazalo mi się całkiem niedawno, że w sprawie jednej wierzycielki postępowanie które od 2012r. było prowadzone przez SO - jest od października 2013r. prowadzone również przez komornika sądowego. w październiku 2013r. SO nie chciał wystawić wierzycielce zaświadczenia i wysłał ja do komornika, nastepnie w listopadzie jednak znalazł dłuznika za granica i wystawił owe zaświadczenie. na tej podstawie przyznałam fundusz. W miesiącu marcu b.r. kontaktuje sie ze mna komornik bo dowiedział się że przyznaliśmy świadczenia i twierdzi że od pazdziernika prowadzi postępowanie , robię wezwanie dla wierzycielki do złożenia wyjaśnień -nie zgłasza sie pisze pismo do komornika od kiedy prowadzi i czy przekazywał wierzycielce bezpośrednio pieniądze, na to komornik odpisuje że przekazywał ogólem ok. 2 000,00 zł. dzisiaj zrobiłam wszczęcie w sprawie nienaleznie pobranych
tylko teraz moje pytanie
wiem ze napisać muszę dzisiaj do sadu tą informację, ale czy dobrze myślę że strona musi zrezygnować z SO i dostarczyć zaświadczenie o bezskuteczności za 2 mce od komornika? napiszcie swoje propozycje proszę jak tą śmierdząca sprawę rozwiązać