tatuś sobie przypomniał - Świadczenie Wychowawcze (500+)

[lokok]

Witam.

Proszę o pomoc przy uzasadnieniu odmowy.

Mam taki przypadek:
rodzice po rozwodzie dwójka dzieci. tatuś niby płaci alimenty, ale jak dzieci u niego to sobie z tego odlicza - na utrzymanie..
no i teraz sobie wymyślił, ze złoży wniosek na 500+ bo przecież dzieci co jakiś czas są u niego to mu się część świadczenia należy.
Matka oczywiście złożyła wniosek już na początku kwietnia i otrzymuje już świadczenie.
Na wyroku nie ma naprzemiennego wychowywania, ustalone są jedynie kontakty ojca z dziećmi, a stałe zamieszkanie przy matce. Dlatego tez przyznałam matce całość świadczenia.

Na podstawie wyroku, wiem że ojciec dostanie odmowę. Zastanawiam się jedynie nad uzasadnieniem.

Czy pisać, że matka wcześniej złożyła wniosek i juz otrzymuje 500, czy pozostać tylko przy uzasadnieniu na podstawie wyroku?

Czy ktoś miał podobne sytuacje? jak uzasadnialiście?

pozdrawiam.

[Tom.]

ja to bym chyba umorzył to postępowanie z wniosku tatusia jako bezprzedmiotowe bo świadczenie już przyznane ale nie jestem jeszcze na 100% do tego przekonany
w uzasadnieniu szeriko opisał, że nie ma opieki naprzemiennej, dziecko zamieszkuje z matką, więc nie ma powodu kwestionować jej uprawnień do świadczenia a poza tym to była pierwsza

[lokok]

ja to bym chyba umorzył to postępowanie z wniosku tatusia jako bezprzedmiotowe bo świadczenie już przyznane ale nie jestem jeszcze na 100% do tego przekonany
w uzasadnieniu szeriko opisał, że nie ma opieki naprzemiennej, dziecko zamieszkuje z matką, więc nie ma powodu kwestionować jej uprawnień do świadczenia a poza tym to była pierwsza

dziękuję.
to dobra myśl, chociaż jednak bardziej mnie ciągnie do odmowy przyznania..

[lokok]

Może ktoś coś jeszcze zaproponuje?

[miła]

My daliśmy odmowę ze względu podst art 365 kpc który mówi że orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko sąd i stronę ale również inne organy państwowe i adm. publicznej. trzeba sytuację opisać, a Panu jak się nie podoba decyzja to może się odwołać albo iść do sądu uregulować sobie kontakty z dziećmi na naprzemienne. Po kłopocie...

[lokok]

Dziękuję za odpowiedź.