Jego dziadek Mieczysław Cenckiewicz przed II wojną światową był działaczem organizacji młodzieżowej Komunistycznej Partii Polski, po 1945 r. był funkcjonariuszem UBP i SB MSW
"... - Rozmawiałem z nim w Arłamowie i za każdym razem stwierdzałem, że nie wykazywał woli do porozumienia. Wałęsa nie dał się wodzić za nos Służbie Bezpieczeństwa - powiedział Ciosek, a zapytany przez Olejnik - jak czytamy na radiozet.ppl - "dlaczego podczas obrad w Magdalence Czesław Kiszczak nie powiedział o dokumentach TW Bolek", tłumaczył, że nie kompromituje się uczestnika negocjacji."
Wicie, rozumicie. Arłamów to było takie straszne więzienie dla najgrożniejszych opozycjonistów, a więc tylko Lech Bolek Wałęsa mógł się tam znaleźć. Torturowano go tam luksusowym apartamentem, basenem, barem z nieograniczoną ilością trunków wysokoprocentowych. Żeby Wałęsę ukarać wyjątkowo okrutnie, przywożono mu żonę. Sami widzicie jakie męki przeżywał nasz bohater gdy w tym samym czasie pomniejsi opozycjoniści byli traktowani wyjątkowo łagodnie. Żeby im się nie nudziło to dla towarzystwa przydzielano im do celi kryminalnych recydywistów.
Ale żeby nikt nie miał złudzeń, że kouniści byli wyjątkowo wrogo, wręcz z niewanwiścią nastawieni do legendarnego przywódcy Solidarności, zamieszczam link do strony tych okrutnych kazamatów: https://www.arlamow.pl/kompleks-arlamow/ ... wwodTScCcA
Dzisiaj Wałęsa, prezydent wszystkich ubeków, powiedział, że połowy z tych ludzi, na których donosił w ogóle nie znał a ci których znał nie byli warci by na nich donosić bo byli nikim wtedy i nikim są dzisiaj.
Uważam, że ta wypowiedź potwierdza że Wałęsa był zwykłym łajdakiem wtedy i jest nadal dzisiaj. Człowiek, który najpierw łamał donosami życie prawym ludziom walczącym ze zbrodniczym systemem komunistycznym w latach siedemdziesiątych XX wieku, po 1989 roku ze swoimi kumplami z UB po raz kolejny upokorzyli ludzi prawych i sprawiedliwych. Beneficjentami zmian po 1989 roku zostali bowiem niemal wyłącznie komuniści, ubecy, funkcjonariusze WSI i kapusie z obozu solidarnościowego. Ten cham i prostak śmie dzisiaj drwić z ludzi, którym uniemożliwili jakikolwiek awans społeczny czy ekonomiczny nie dlatego, że byli kimś gorszym czy mniej wartościowym, ale dlatego że byli spoza układu donosicieli i komunistycznych oprawców.
Gdzie są obrońcy praw człowieka? Dlaczego nie podnoszą jazgotu takiego samego, jak wtedy gdy prostak spod budki z piwem Bolek powiedział, ze homoseksualiści powinni w Sejmie siedzieć w ostatniej ławce? Wtedy nawet opinia światowa zagroziła Bolkowi, że przestanie być zapraszany, a nawet cofnięto mu najbliższe odczyty. A przecież pogarda jaką okazał teraz ludziom walczącym z systemem komunistycznym jest sto razy większa od tamtej. Dla świata można być sprawcą ludzkich dramatów a nawet śmierci niewinnych ludzi i dalej być zapraszanym na lewackie salony.
Wałęsa powinien wylądować w rynsztoku społecznym, bo nie tylko donosił i w ten sposób niszczył ludzi ale nie okazuje żadnej skruchy także dzisiaj. To nie prawda, że to jest tylko kwestia historii. Ten człowiek wcale nie zmienił się. On nadal jest tym samym Bolkiem, który gotowy jest sprzedać każdego za srebrniki.
Ludzi, którzy uważają tego nikczemnika za bohatera, także uważam za zwykłe kanalie.
Czyli to nie Wałęsa i spółka zafundowali nam wolność i demokrację tylko Czesiek i Wojtek? No nie. To teraz trzeba wszystkie nazwy ulic i różnych obiektów pozmieniać. Lotnisko Wojciecha Jaruzelskiego, Aleje Czesława Kiszczaka. Jak to poważnie i dumnie brzmi. Prawdę powiedzieli, że historia ich osądzi. Pewnie sami nie myśleli, że tak szybko. Oddali kraj pastuchom na żądanie strajkujących robotników. Przewrót kontrolowany przez światowe agentury i przez nie sponsorowany. Jak aktualnie na Ukrainie. Jeszcze nowi do władzy nie doszli, a już nam produkowali w Londynie nową walutę, na czasy po inflacji.