Trójka rodzeństwa poszukuje rodziców zastępczych! - Stare tematy

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 22 ]

Napisano: 29 cze 2013, 2:18

Wychodzi że takie r z jak my to dla PCPR jesteśmy jak wrzody na d...e a urzędnik 8 godz.i do domu nawet nie pomyślą że dzieci w PDD cierpią tylko dla tego że Starostowie i PCPR oszczędzają tylko nie wiadomo na czym
~ar..t


Napisano: 29 cze 2013, 21:41

rodziny zastępcze to w/g PCPR beznadziejny wymysł,pomyłka.Strategia jest taka że szkolić muszą więc szkolą natomiast dzieci z reguły trafiają do placówek socjalizacyjnych aby tylko przekazywać środki na utrzymanie i wtedy mają spokój z innych powiatów nie chcą bo wtedy muszą coś robić.Jeśli chodzi o oszczędności to ich nie ma ponieważ począwszy od zwykłych rodzin zastępczych,zawodowych poprzez placówki rodzinne to i tak jesteśmy tańsi od pl. państwowych.W związku z tym jasne jest że najważniejsze jest to aby w pl.socj.był komplet a nawet ponad stan aby utrzymać pracujących ,dzieci jeśli są grzeczne to siedzą w placówkach bo nie sprawiają problemów wych. i jest ok.niegrzeczne z biegiem czasu stają się niedostosowane społecznie i trafiają do następnej pl. ew. do rodziny zast.,RDD - a wtedy spróbujcie sobie nie radzić skoro jesteście po szkoleniu i nie daj Boże szukajcie u nich pomocy to już będą mieli haka.Znam to z własnego doświadczenia.
~rodzina dla dzieci

Napisano: 29 cze 2013, 23:20

zawsze stoję po stronie rodzin zastępczych, doceniając ich ciężką pracę, zaangażowanie w wychowywanie cudzych dzieci, rozumiem, że często dochodzi do wypalenia tych rodzin i trzeba je wspomagać, ale jak czytam powyższe wpisy obrażające pracowników, przeliczający pieniące i wietrzący spiski przeciwko rodzinom zastępczym to zastanawiam się czy aby nie idealizuje rodzin. Drogie rodziny zastępcze udzielające się na tym forum może byście zauważyli, że pcpr to nie sklep z dziećmi na półkach. Nie zawsze i na całe szczęście są dzieci do umieszczenia w rodzinie zastępczej lub które kwalifikują się do rodziny( np. starsze zdemoralizowane, zaburzone) z którymi z doświadczenia wiemy, że możecie nie dać sobie rady. To że jest wolne miejsce w rodzinie nie oznacza, że koniecznie musimy umieścić tam dzieci, być może w naszej ocenie jest to czas na regeneracje sił w rodzinie. w mojej ocenie przeżycie i oddanie do adopcji 4 dzieci to bardzo trudny okres dla rodz. zas. trzeba z nią popracować, lub dać jej szansę na odreagowanie straty, silnych emocji. Nie zauważyłam na tym forum aby ktokolwiek z pracowników pcpr źle mówił o rodzicach zastępczych a wiemy, że jest różnie.... Chyba jest dość innych osób niezwiązanych z pieczą twierdzących, że robicie to dla pieniędzy, szczególnie po ostatnich wydarzeniach, więc może nie oszczędźmy sobie wzajemnych niepotrzebnych niesnasek. Jeżeli już musicie jakoś na nas odreagować macie swoje fora i tam się udzielajcie, bo widocznie anonimowo łatwiej wyładować emocje. Pozdrawiam :)
~eskulap

Napisano: 30 cze 2013, 2:48

eskulap wiem że nie wszystkie PCPR i ich pracownicy są najgorsi tylko boli to że rodzimy PCPR robi wszystko by R Z która zgłosi chęć pomocy dziecku z innego powiatu jest zaraz oczerniana i pomawiana wiem to po sobie miałem dzieci z innego powiatu teraz ponoszę tego konsekwęcje , a to wy pracownicy dobrze wiecie że jeśli dzwonicie do naszych PCPR z zapytaniem o nas i dostaniecie złom odpowiedz to im wierzycie i szybko zrywacie kontakt i zawsze będziemy na spalonej pozycji,a co do anonimowości to i wy się kryjecie ,PCPR woli umieścić dziecko w PDD nisz w r z tak jest w moim Powiecie.
~ar..t

Napisano: 01 lip 2013, 9:54

Faktycznie bywa różnie, ale jeżeli będziemy sie tylko obwiniać i nie będziemy próbować współpracować nigdy nie będzie dobrze. Rodziny zastępcze są różne tak samo jak różni są pracownicy PCPR.
Kolejny raz proszę o kontakt z poważnymi ludźmi którzy są zdecydowani zaopiekować się trójką naszego rodzeństwa.
~Agnes

Napisano: 04 lip 2013, 0:53

Obecnie poszukujemy rodziny zastępczej dla Sebastiana , który skończy 4 lata 31.07. 2013r.. Chłopczyk został przebadany przez Centrum Psychologiczne i wg. ich opinii u Sebastiana rozpoznano nieharmonijny opóźniony rozwój psychoruchowy z Płodowym Zespołem Alkoholowym (FAS). Od lutego 2013 roku dziecko uczęszcza do przedszkola, gdzie jest objęte opieką psychologa.


informacje [email protected]
~camparissa

Napisano: 04 lip 2013, 14:29

Podawajcie choc wojewodztwo,z ktorego pochodzi dziecko i czy jest szansa na kontakty z rodzina biologiczna.Jesli jest kontakt,to nie ma sensu szukac rodziny zastepczej na drugim koncu Polski.
I jeszcze - czy Wasze powiaty,jakby co,sa sklonne podpisac umowe z rodzina zawodowa ( przeszkolona,spelniajaca warunki ustawy) z innego powiatu. U nas jest tak,ze jest duzo rodzin a PCPR nie widzi przeszkod,zeby przyjmowac dzieci spoza powiatu.Kwestia dogadania.
~Judi

Napisano: 05 lip 2013, 11:46

Moje dzieci są z zachodniopomorskiego, nie ma szans na podpisanie umowy o zawodowstwo zwrot kosztów utrzymania dzieci w rodzinie zastępczej niezawodowej.
~agnes

Napisano: 05 lip 2013, 15:56

U nas jest tak, że nie oczekuję zawodostwa bo mam pracę, którą mogę wykonywać w domu późnym wieczorem lub nocą, bądź druga alternatywa to urlop macierzyński. Niestety brak dla nas dzieci skłonił mnie do szukania dodatkowej pracy.
~Ewa1i

Napisano: 05 lip 2013, 18:34

Sebastian jest z Podbeskidzia
~camparissa



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 22 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x