trudna bardzo sprawa - Uzależnienia, Bezdomność

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 01 gru 2016, 16:05

Proszę o radę, mamy na terenie dwie osoby, ktore mieszkają w środku lasu na dzialce bedaca ich wlasnoscia. bez wody pradu z malutkim piecykiem w budzie blaszanej po starym samochodzie. do cywilizacji maja ok 5 km - zazaczam srodek lasu. w lecie ok jak tak lubia ich sprawa, ale teraz przyzla zima , mrozyi straz ewakuowala te osoby do lokalu gminnego ktory nie jest loklaem mieszkalnym - jest to sytuacja tymczasowa. bylo zagrozenie zycia. osoby maja mieszkanie w bloku w innej gminie - miescie gdzie nie chca wrocic ze wzgledu na potrzebe ciszy i spokoju. tam maja meldunek. szukaja czegos do wynajecia, ale ich wymagania sa nie do sprostania, - z dala od ludzi, w lesie, w ciszy spokoju. nie ma takich miejsc u nas. znalazlysmy im mieszkanko gdzie moglyby przezimowac, ale nie zgodzily sie bo blisko drogi halas itp. mamy problem bo nie chcemy miec ich na sumieniu aby zamarzły a nie daa sobie w zaden sposob pomoc. poradzcie
KKuc


Napisano: 02 gru 2016, 15:55

Odwiedzać rozmawiać motywować. Ich wola i decyzja co zrobią. ? Jeśli ich decyzję rozpatrujecie w kategorii własnego sumienia to macie problem większy z sobą niż te osoby (bez obrazy).
maxy king

Napisano: 07 gru 2016, 10:48

Nawet na udzielenie pomocy musisz mieć zgodę strony, chyba że sąd zadecyduje inaczej.
Co zrobić z takimi osobami? Starać się je odwiedzać, rozmawiać, motywować, etc.
Można też poinformować pisemnie inne służby z prośbą o monitoring takiego miejsca (Policja, Straż Miejska, etc.).
grand

Napisano: 25 sty 2017, 16:09

można po prostu pomóc im ten lesny domek doprowadzić do stanu, w którym mogą bezpiecznie mieszkać. warto byłoby też nieoficjalnie zaprowadzić do nich psychologa/psychiatrę - dla ich bezpieczeństwa.
kakadu
Praktykant
Posty: 2
Od: 25 sty 2017, 15:51
Zajmuję się: Jestem mamą 5 letniego Krzysia

Napisano: 30 sty 2017, 12:29

Uważam, że odpowiedź grand jest najrozsądniejsza podobnież jak maxy king, zgodna z prawem i etyką postępowania. Mają prawo do takiego życia. Jeśli bardzo się boicie Państwo - to spiszcie Oświadczenie, gdzie strona deklaruję się, iż świadomie podejęła się swojego wyboru. Ponadto warto podjąć starania by zabezpieczyć ich przed zimowym mrozem i po prostu uzyskać Porozumienie co do :
- wyposażenia domu tak by było bezpiecznie, na ile się da ( podzielić się kosztami po obu stronach)
- lub na okres ( wskazać okoliczności), tymczasowo przeprowadzą się do lokalu zastępczego.
Absolutnie pomysł tzw: nieoficjalnego zaprowadzenia tych ludzi do psychologa/psychiatry - rzekomo dla ich bezpieczeństwa, jak ktoś inny sugeruje, jest niedopuszczalną formą.
[Anioł*]



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem