trudna sprawa - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 03 lut 2015, 9:20

Jestem w paskudnej sytuacji. Opisze w wielkim skrócie.
Wydałam decyzję przyznającą na rodzinne, bo zamiast policzyć dochód z gospodarstwa policzyłam czynsz z tytułu dzierżawy. Umowa dzierżawy nie została zgłoszona do ewidencji gruntów i budynków.
Wysłalam do sko prośbę o stwierdzenie nieważności decyzji. Odpisali że nie widzą podstaw do wzruszenia decyzji w trybie nadzwyczajnym bez podania uzasadnienia.
Wznowiłam zatem postępowanie i uchyliłam decyzję własną. Klient odwołał się. Sko uchyliło moją decyzje i umorzyło postępowanie w całości ponieważ według nich nie nastąpiły przesłanki do wznowienia postępowania.
Cholera co ja ma zrobić dalej. Przeciaż ta osoba nie powinna otrzymac rodzinego bo jest EWiDENTNE przekroczenie dochodu.
Rozważam napisanie wniosku (nie prośby) o stwierdzenie nieważności tylko nie wiem na co się powołać, na rażące naruszenie prawa, czy że w razie wykonania decyzja wywołałaby czyn zagrożony karą (bezprawne wzbogacenie).
Może ktoś miał podobną sytuację.
agata29


Napisano: 03 lut 2015, 9:41

Może Elmer coś podpowie?
agata29

Napisano: 03 lut 2015, 10:13

Proszę, jakieś słowo.
agata29

Napisano: 03 lut 2015, 10:27

jak dostanie cos na podstawie prawomocnej decyzji - to to nie bedzie bezprawne wzbogacenie sie:)
moim zdaniem powinno byc uniewaznienie decyzji ,wydaje mi sie,ze zle ustalenie dochodu jest razacym naruszeniem prawa,ale jesli wedlug sko nie - to trudno ..skoro sko umorzylo wznowione postepowanie, nie uniewaznilo tez decyzji - to wychodzi na to,ze decyzje trzeba wykonac, nawet jesli blednie postanowiono przyznac swiadczenia...a ta prosbe o uniewaznienie to jak napisalas ? co to zanczy,ze "bez podania uzasadnienia'? no uzasadnienei powinno byc:) wlasnie takie,ze blednie ustalono dochod
kb
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 7452
Od: 02 lut 2007, 15:50
Zajmuję się:
Lokalizacja: najładniejsza:), Polska

Napisano: 03 lut 2015, 10:35

Kiedyś dzwoniłam do naszego sko i doradzono mi aby nie pisać wniosku o unieważnienie tylko prośbę o rozważenie czy należy stwierdzić nieważność decyzji administracyjnej. Pan powiedział, że wtedy nie muszą od razu rygorystycznie działać. No i poszłam w tej sprawie takim samym torem pisząc oczywiście obszerne uzasadnienie.
Wydaje mi się, że po prostu zrobiłam błąd nie pisząc od razu wniosku. Na wniosek muszą wszcząć postępowanie i decyzją albo unieważnić moją decyzję albo nie. A nie pisać spychologiczne pisemka o braku podstaw do wzruszenia.
agata29

Napisano: 03 lut 2015, 11:15

Miałam nadzieję, że SKO wskaże jakąś drogę postępowania, żeby można było rozwiązać problem. Pozostają mi już chyba tylko prawnicy
agata29



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x